Forum Forum Puchonów ;) Strona Główna Forum Puchonów ;)
puchońskie forum ;>
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Skąd jesteśmy?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Puchonów ;) Strona Główna -> Herbatki?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nefhenien
ex-nieśmiałek



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:24, 17 Lut 2006    Temat postu: Skąd jesteśmy?

Forumowicze - skąd Wasz ród?

Północ, południe, wschód, zachód? Góralki, ślązacy?

Prawie wszyscy mają w opisach wyobrażone krainy, ale jak jest naprawdę?

(mile widziany krótki opis własnego miasta (;)

jupuś, prosiłabym o przyklejenie temtu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alhandra
Optymistka



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szkoda gadać

PostWysłany: Pią 23:35, 17 Lut 2006    Temat postu:

A czy ktoś nie wie, skąd jestem? (:

Olsztyn. Który, co zawsze podkreślam, leży na Warmii, nie na Mazurach.
Różnice między Warmią a Mazurami: Warmia kojarzy się ludziom z biednymi, popegeerowskimi wsiami, a Mazury z pięknymi lasami i jeziorami. Bardziej oficjalna różnica jest taka, że przed zaborami Warmia należała do Polski, a Mazury nie.

A Olsztyn i tak ma piękne lasy i jeziora. Jezior konkretnie jedenaście, plus te pod miastem. Poza tym rozwijamy się, bo od października mamy centrum handlowe, a od grudnia lodowisko (jutro po raz pierwszy w życiu na łyżwy, musiałam wspomnieć ^^).
Ogólnie lubię Olsztyn za to, że nie jest ani za duży, ani za mały. Idealny. Prawdę mówiąc, trochę mi szkoda, że na studia będę musiała stąd wyjechać. Ale cóż, na naszym uniwersytecie nic ciekawego nie ma.

Rozgadałam się, przepraszam. (:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madlen
Mała Złośnica



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szpitala dla normalnych inaczej

PostWysłany: Pią 23:43, 17 Lut 2006    Temat postu:

Oto Madlen Szalona, przybywa do was z dwóch światków - Karreli, ja to wiadomo, gdzie biegają kapłanki i Elfy dookoła, a czarodzieje upijaja sie po karczmach. Nikt rzecz jasna z mojej rodziny i znajomych nie wie, o tym światku wiec cicho sza:D
A naprawdę - Skarżysko. Arcy piękne miasteczko, całkiem blisko gór świętokrzyskich. Kina porządne są, delikatesy wszędzie, kilka licum i to bardzo dobrych. Ale nie ma porzadnego domu kultury, bo to co jest to daje tylko kółko aktorskie, a bibloteka kiepska. KSiegarnie też nie najlepsze, także literacko sie rozwijać za bardzo nie można. Żadnych warszatów, ani nic. Miasto bardzo bezpieczne - lewdo co drugi dzień, słyszy się o tym, że jakiegoś znajomego czy kogoś tam z klasy okradziono, opobito, zastraszono... oczywiscie młodzież greczna i miła - przekleńst używa tylko co drugie słowo, pije co drugi dzień... ale to standard.
Stoi u mnie sanktuarium Ostra Brama i musze przyznać, ze jest bardzo piękne. Szkoły są całkiem niezłe, z okolicy sie do nich zjeżdżają. Ogólnei normalne małe miasto...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Madlen dnia Sob 22:50, 18 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dolor
Wtajemniczony



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z daleka

PostWysłany: Sob 1:15, 18 Lut 2006    Temat postu:

Piaseczno...
Dolor mieszka w mieście pod naszą, jakże urokliwą piękną i w ogóle nanananana, stolicą. Lubię moje miasto, chociaż przeprowadzałąm sie do niego niechętnie. Musiałam opuścić Warszawę, swoich znajomych, zmienić szkołę. Ale teraz, po jakimś czasie, nie uważam, że to był zły wybór. Piaseczno jest ciche, przytulne, jest tu dużo wspaniałych ludzi, można śmiało rozwijać swoje zainteresowania i jako że leży tuż pod Warszawą to jest stąd wygodny dojazd do "cywilizacji". Jest tu kilka większych hipermarketów a ostatnio nawet otworzyli centrum handlowe. Mamy wspaniały dom kultury, gdzie odbywają się wspaniałe imprezy i poznałam tam wiele ciekawych osób. Są dobre szkoły i mnóstwo meneli. Mamy dobrą drużynę piłkarską i wspaniały (chodzi mi o atmosferę nie o osiągnięcia. Chociaż osiągnięcia też są ^_^) klub sportowy, gdzie zresztą uczęszczam.
Kiedyś nie myślałam, że aż tak przywiążę się do Piaseczna, ale teraz bardzo się z tego cieszę i nie wiem, czy chciałabym ponownie wrócić do Warszawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jupka
Zagubiona [she]



Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Sob 16:24, 18 Lut 2006    Temat postu:

Ej, Nef, to dyskryminacja Wyspiarzy! ;___;
Em? Jaka 'dyskryminacja'? ^^

Ja pochodzę znad morza, z wyspy otoczonej pięknym Bałtyckim i nie-takim-pięknym kanałem, w którym kąpią się łabęzie z ptasią grypą.
Kraina Czterdziestu Czterech Wysp, jedyna zamieszkana wyspa z Polsce, 85% terenów owej wyspy należy do Niemiec, promy, najszresza plaża w Europie (!), najwyższa latarnia, Szwecja, kojarzy ktoś? Nie? Wiedziałam.
Uznam (mamy takie centrum handlowe), tak się nazywa ta wyspa ^^'. Koło Wolina. A miasto to Świnoujście, nazwa z tej racji, że mamy rzekę - Świnę. Kiedyś, w trzeciej klasie, mieliśmy napisać legendę, związaną z tym, czemu Nasze miasto jest odłączone od miasta ^^'. Napisałam, że były sobie świnki i delfinki (kocham delfiny *,*), pewne dnia woda zalała wyspę (potem opadła), i delfinki uratowały świnki przed utonięciem. Fajne to było, nadal kiedyś tą legendę mam XDDD.

Ogólnie, to kocham to miasto. I port, i rybaków, i piękną plażę z morzem pełnym meduz w sierpniu, i wiatrak, i promenadę, gdzie zawsze w lato można kupić fajne rzeczy, i rynek niemiecki, i ten polski, "zielony", i to, że miasto jest takie malutkie ^___^. I lubię jeździć na Karsibór, Wolin, Warszów, Przytór...
I mamy Szkołę Morską XDD. Mój tata tam chodził, choć urodził się w Policach (koło Szczecina). Jego okrropna matka wysłała go do internatu jak miał piętnaście lat, wyobrazacie sobie? :/ To trzeba mieć nierówno pod sufitem, no, naprawdę...

Nie wyobrazam sobie mieszkać gdzie indziej, dlatego boję się czasów, kiedy będę na studiach... XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
diggory
Prefekt



Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 272
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:12, 18 Lut 2006    Temat postu:

SOPOT- co ja mam o nim napisać?! Chyba każdy słyszał co nieco o Sopocie. Bardzo lubię to miasto, choć uważam, że jest lekko snobistyczne. Teraz wakacje tutaj, to wielki szpan, ale nie dziwię się. Mamy morze, molo, pagórki, Operę Leśną, Aquapark, Szpan Strasse (Monciak)... To by było chyba na tyle, no w każdym razie zapraszam was, przyjedźcie na któryś z 3 sopockich feswiwali, lub na festiwal "Dwa Teatry".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nightqueen
Pornografka z krwii i kości



Dołączył: 14 Lis 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z kociołka, w którym Snape uważył Felix Felicis

PostWysłany: Sob 22:22, 18 Lut 2006    Temat postu:

O-ŁA-WA. Nikt nie słyszał? Nic dziwnego *uśmieszek pełen satysfakcji*

Jeszcze trochę i moje miasto będzie sławne z supermarketów. Jakieś 10 na 40 tys. mieszkańców. Świeeetny wynik, nie ma co. W czym trzy z nich są na moim osiedlu ;P

Yhm, a czym Oławianie mogą się poszczycić? Cóż, nasze miasto zamieszkiwał sam syn sławnego króla Polski, Jana III Sobieskiego, Jakub Sobieski xD Mieszkał w pałacu Elizy, a teraz ten pałacyk to Urząd Miasta na spółkę z kościołem. Mamy małą, kilkunastosklepową galerię - Ergo. House, Martynka [ciuchy dla dzieci i Snoopy], ciuchy dla takich naprawdę małych dzieci, Awangarda [ciuchy dla młodzieży], mini-bar, ciuchy dla facetów, Inglot, sklepy z butami, rupiecie [takie drogocenne strocie ;P], bielizna, sklep z drobiazgami [artykuły do włosów, biżuteria], srebrna [i droga ;P] biżuteria.

No, z księgarni mamy tylko poczciwego Matriasa, Empiku niestety niet.

Z supermarketów... Very Happy
Kaufland [nowootwarty], Biedronka, Jakub [sklep z sieci PSS Społem] - na moim osiedlu, czyli na Jakuba Sobieskiego
Biedronka nr2
Intermarche [to koło my school]
Kwadraciak, Rondo, Metro[wszystkie to znów Społem]
I jeszcze Tesco chcą zbudować... Very Happy O paru supermarciach na pewno zapomniałam xD

Tak więc... zapraszam do Oławy!

night

PS Kino mamy śmierdzące, a znaleźć w nim w toalecie papier toaletowy zrównuje sie z cudem xD

PSS! Ach, zapomniałam! Dolnoślązaczka ze mnie, Oława jest koło Wrocławia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Vader
Wiedźma z bagien



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:31, 19 Lut 2006    Temat postu:

A ja mieszkam w Brwinowie. Wiem, że nikomu nie mówi ta nazwa, ale to takie małe miasto niedaleko Warszawy, obok mafijnego Pruszkowa (Blue_Light_Colorz_PDT_11 ). Jest tu tylko jeden porządny sklep z ciuchami (według mnie), dwa duże papiernicze, jedna księgarenka (jakoś niezbyt tam książek, ale wystarczy, że Pottera można kupić ^^) i biblioteka i takie tam małe sklepy. Na szczęście jest pizzeria i mamy dużo zieleni, bo bym chyba uschła z nudów. Empika nie mamy, kina też (były kiedyś dwa, później jedno, a jak ja tu mieszkam jest 0), basenu brak (miał być,ale kiedy to było), jakieś biedronki czy McShitu też nie ma. Dla mnie to jest jak duża wieś. Razz Ale i tak kocham, bo tu mam przyjacioół. Trochę się rozpisałam mam nadzieję, że z sensem.
Lady Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serpensja Tenebris
Alfa



Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Avalon

PostWysłany: Nie 14:48, 19 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Piaseczno...
Dola! Ja prawie koło ciebie!

Bo w KOnstancinie.

Jest to takie miasteczko, tuż pod Warszawą. Z moją koleżanką doszłyśmy do wniosku, że każdy tu każdego zna, albo jego znajomy zna innego znajomego i w ten sposób można zapoznać się z całą populacją.
Cóż tu opowiadać...

Jest park, który obecnie nie nazwałabym miejscem spotkań kulturalnych, ale od czasu do czasu jakiś koncercik się odbędzie. W letnie dni, można się wybrać na spacerek ze znajomymi i gadać nonstop. Znajdzie się też miejsce spoczynku. Albo jakaś ławka, albo naturalnie na zielonej trawie. Dość miłe miejsce. Jeśli akurat nie przebywa tam "inna" grupa młodzieży, zajmująca się wdychaniem wybychanych oparów. Znajduje się tu Tężnia Solankowa

Dalej. Jest "Stara Papiernia". Nazywana hucznie i domnie - Centrum Handlowe. Może nie jest to coś ogromniastego, ale ma swój styl i klimat. Miło wybrać się na lody czy tylko posiedzieć sobie i konwersować. Można poprzechadzać się po sklepach, niestety nie ma ich zbyt wiele. Jak już wspomniałam, jest tak odpowiedni klimat. Czasami widziana w Telewizorze w serialach, czy tak po prostu.

CKiR. Może jest to i bardziej przeznaczone na rechabilitację, ale jest tam basen, siłownia itp. więc można się wybrać któregoś dnia. W zimną porę roku często tam bywałam na gorącej czekoladzie. Spotyka się non stop jakiś znajomych.

Wogóle można się poszwędać po okolicy, choć nie jest znowu aż taka cudowna. Jest dużo drzew, bo w końcu Miasto Uzdrowiskowe [^^]. Jeśli ktoś uwielbia oglądać "sławnych" na żywo nie tylko w TV, to mieszka u nas sporawa ilość tych sławnych, bogatych i pożądanych. Ale człowiekowi wszytko może się znudzić.

Rower. Nie tak znowu daleko znajduje sie Wisełka, więc żeby aktywnie spędzać czas można się wybierać w podróże nad tą piękną polską rzekę.

Warszawa też całkiem blisko. Zakupy czy coś można pojechać. I Piaseczno, jeśli już ktoś chce.

Więc trochę się rozpisałam:] heh.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mae
Początkujący



Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:17, 10 Mar 2006    Temat postu:

A ja mieszkam w Warszawie... Wszsycy mi tego zadroszczą ( no , prawie wszyscy ) chociaż tak naprawdę nie wiem czego (; Stolica stolicą, ale to tylko nazwa i ja wcale nie uważam się za człeka wyjątkowego, bo w końcu urodzona zostałam gdzieś indziej xP Warszawa nie ma , że tak powiem , duszy. Wszędzie widać tylko pośpiech, ogromne korki, znisczone budynki i smętnych ludzi, którzy mają poprostu dosyć obowiązków i tego całego pospiechu. I się nie dziwię, bo ja czasem sama mam tego miast serdecznie dość. Szczerze, to mieszkam na , za przeproszeniem, zadupiu Wawy , bo w Międzylesiu, czyli takiej nudnej dzielnicy, gdzie jest tylko Centrum Zdrowia Dziecka i małe sklepy spożywcze, oraz lasy. Ale ile czasu można spędzać w lasach? W Warszawie uwielbiam za to ilość sklepów, księgarni, kin, teatrów, basenów, restaruacji... Za to nie znoszczę ilości samochodów i drechów, yo yo ziom =='

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Midnight
Przyjaciel forum



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Śro 20:49, 15 Mar 2006    Temat postu:

Ja jestem w Bełchatowa. Taka mieścinka koło Łodzi. Co o niej można powiedzieć? Dziura jakich mało. Mamy wielką elektrownie, jedną z największych w Europie, co czyni nasze miasto najbardziej zanieczyszczonym w Polsce. I mamy jeszcze słynną drużynę siatkówki, SKRĘ, a 3/4 mieszkaców Bełchatowa jest wielkimi fanami siatki. Nie jestem zachwycona moim miejscem zamieszkania, ale już w wakacje wyprowadzam się na wieś (trochę czyściej, ale z daleka od cywilizacji). A i nadal do "kochanego" Bełchatowa będę miała szesnaście kilometrów i będę tu chodziła do szkoły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justynka
Początkujący



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń

PostWysłany: Czw 16:13, 16 Mar 2006    Temat postu:

Toruń moje miasto. Miasto moje.. moje mury i ulice, nie mówie o tym skrycie bo jestem w zachwycie ;]
Ostatnio głośno o moim pięknym mieście, szkoda tylko że w ciemnych barwach. Jak nie Rydzyk to ptasia grypa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata
Początkujący



Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:00, 18 Mar 2006    Temat postu:

Biłgoraj województwo Lubelskie. Małe miasto, mamy jedno kino ( o ile w ogole mozna to tak nazwać) gdzie filmy wyświetlaja z conajmniej miesiecznym opóżnieniem :/ , co pewnien czas (mniej wiecej co 2 albo co rok) miasto organizuje przedstawienie pt "Radosne" albo "Żałosne" (Powitanie lub pożegnanie sitarzy) w zależnosci co było wczesniej, odbywa się ono na ulicach, całe miasto ( a przynajmniej te ulice które biora udział w imprezie) przyustrojone sa w duże płótna gdzie namalowane są domy czy urząd miata sprzed 20-40 lat. I to jest chyba jednyna atrakcja tego wspaniałego miata.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Valanthe
Sulidae



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: z wakacji na Abu Dhabi

PostWysłany: Nie 18:25, 19 Mar 2006    Temat postu:

Cytat:
Prawdę mówiąc, trochę mi szkoda, że na studia będę musiała stąd wyjechać. Ale cóż, na naszym uniwersytecie nic ciekawego nie ma.

Nasze miasto bardzo szybko się rozwija (też jestem z Olsztyna). Uniwerek również. Zanim będziemy musiały iść na studia napewno powstaną nowe kierunki, które być może nas zainteresują. Chociaż muszę przyznać, że teraz też są całkiem niezłe. Ja w każdym arzie nie zamierzam stąd wyjeżdżać, a z pewnością nie na stałe. Uwielbiam moje miasto i okolice. Poza tym mamy "Wspaniałych" siatkarzy. (: PZU AZS rządzi! W następnym sezonie wygramy!

Może i powstaną nowe kierunki, ale myślisz że to będzie wysoki poziom? Na dwa, trzy lata po założeniu? Poza tym wtedy to by były lincecjackie, a ja mam większe ambicje. XD
A Al jest Franek - szpanek i wcina się ludziom w posty. ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hotaru-chan
Początkujący



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pokoik

PostWysłany: Wto 20:39, 28 Mar 2006    Temat postu:

'Jestem sobie olsztynianka, nie kurpianka, mazowszanka, lecz warmianka'
O!
Dużo nas tutaj xD.

Co do uniwersytetu:
Nigdy nie myślałam nad tym, żeby studiować w Olsztynie. Rzeczywiście, za mało kierunków.

Nie wyobrażam sobie teraz mieszkania w innym miejscu. Miasto jest w sam raz, piękne jeziora i lasy, 'Luz Rock' i czego chcieć więcej? (;

'Olsztyn kocham - moją małą Amerykę' (:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dementora
Początkujący



Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:23, 09 Kwi 2006    Temat postu:

Ale wy tu rymujecie czy co Confused

Ja jestem z Poznania. Fajnie tu jest, miło przyjemnie, duzo ludzi, bo mnostwo studentów i ogólnie uczniów tu przyjeżdża do uczelni.
Mamy kina, centra (tak to się domienia? O_o) handlowe, jakieś parki, fontanny, opery, sklepy, w monopolowych sprzedają z regóły co trzeba, pubów mnóstwo, piękny rynek. Jest gdzie iść jednym słowem. Choćby pochodzić po ulicach centrum i moze to być fajne xD. I ciekawe.

Ehh.. coś charakterystycznego dla Poznania? Haha, koziołki. Nie no, wszyscy znają to miasto, nie trza więcej pisac, prawda?

Pozdarwiam,
Dem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nicola Morgan
Gość






PostWysłany: Czw 13:19, 13 Kwi 2006    Temat postu:

Jestem z Lubaczowa. Takie małe miasteczko na południowo wschodznim krańcu Polski. W odległości iluśtam dziesiątek kilometrów od Rzeszowa.
Nie, nie powiem, że zabite dechami, bo mieszkańcy starają sie jak tylko mogą, żeby na takie nie wyglądało. Mamy tu ilość aptek i kwiaciarni przekraczającą normę, dwa oficjalne cmentarze, trzy kościoły, nowy szpital... szkół nie zliczę, o niektórych nawet nie słyszałam, ale ich ilość wydała się na apelu przy czytaniu świątecznych życzeń, jakie napłynęły.
I to chyba tyle. Największą atrakcją była wizyta papieża Jana Pawła II w 1991 podczas jego pielgrzymki na Ukrainę.
Powrót do góry
Rita
Wtajemniczony



Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:49, 13 Kwi 2006    Temat postu:

Białystok ... Zielone Płuca Polski- tak to się nazywa, ale nie wiem czy w Polsce jest jakiś niezanieczyszczony teren. Może mniej niz wszędzie... W sumie to jeszcze nie jestem taka oddana dla mojego miasta. Nie ma tam takich super miejsc ... no żeby nie było, ze białystok to wieś Very Happy sa takie fajne kolorowe fontanny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nefhenien
ex-nieśmiałek



Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:04, 13 Kwi 2006    Temat postu:

Nu, nef się przestanie bunkrować - Skawina, k. Krakowa. (;

Skawina nie jest miastem, które warto obaczyć. Sokół (dworek K. Wielkiego), dość-nowy basen, park (siedlisko żulkówXD), dwa kościoły (piękne *,*), kilka szkół, sklepy (w których nic nie ma, a jaką są, to zaraz pół miasta nosi to samo). Jednym słowem - zwykłe miasteczko. :]

W czerwcu organizowane są Dni Skawiny - kilkudniowe zabawy, typu koncerty (ostatnim razmem była chyba Rodowicz:P), zawody i tym podobne. Dni Skawiny są chyba najlepszym momentem na przyjazd tutaj - jakieśtam atrakcje są. (;

Właściwie to po lekcjach nie ma co tu robić: albo idziesz na basen, albo 'na sklepy', albo do parku 'na piwko'. Dlatego, jeśli młodzież chce się bawić to albo jedzie do Krakowa, albo idzie pić.

Oprócz tego w Skawinie jest niebezpiecznie. Tutaj raczej nie wychodzi się po zmroku, nie wygląda przez okna. Kibole z siekierami to normalka.

Coś jeszcze? Wyprowadzam się (szkoda tylko, że nie niedługo) ze Skawiny. Będziemy się budować w okolicznej wsi - Grabie. Wieś *,* To jest to, o czym marzę i uwielbiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amanda
Początkujący



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze smoczej krainy ;)

PostWysłany: Pią 17:11, 12 Maj 2006    Temat postu:

Smolnica. To taka wioska na Śląsku. Oddalona jakieś 14 km od miasta Gliwice i jakąś godzinę drogi od Katowic. Wielce ciekawe miejsce to nie jest. Trzy sklepy, piekarnia, dwa kościoły i remiza strażacka. Poza tym masa lasów i wędrujące pod płotem sarenki.
Smolnica może być rajem dla grzybiarzy i ludzi którzy lubią naturę i piesze wycieczki. No zawsze można też wyciągnąć rower. Mało zgiełku mnóstwo ciszy i zapach skoszonej trawy na osobistym ogródku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Puchonów ;) Strona Główna -> Herbatki? Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin