Forum Puchonów ;)

Verdish

No, wreszcie dotarłam... a właściwie się dowiedziałam o tym forum Mr. Green

. Już zem myslała, że nasz kochany Pucholand nie ma swego forum. NA szczęście podpis Madlen mnie od tej mysli oderwał Mr. Green

.
Wiec witam serdecznie. Kto mnie zna, to mnie zna, a jak nie rto bardzo chętnie się zdejmę małą osłone ze swej postaci Wink

.
Mhm, mam nadzieję że czas mi pozwoli bywac tu tak często jak będe mogła Very Happy

Ps: Miałam mieć bardziej "przystępny" avatar, ale po moich ostatnich wyczynach dosżłam do wniosku, że ten pasuje idealnie Mr. Green

Madlen

Ver! Witaj! Witaj! ciesze sie, ze doszłaś! Chesz herbatki? A może czekolae? Mama mi kupiła! z orzechami! Lubisz?
Ava masz ślicznego! Szkoda, że nei umiem na moim dopisac czegoś w rodzaju ironia, albo wiedzma.

Serpensja Tenebris

Veruś!

No w końcu jesteś! Jak mogłaś nie wiedzieć o pucholandzie? To przecież, no nie...

Mamy chyba komplecik Pufków? Kogo jeszcze brak?
A avik zawsze podziwiałam i uważam że jest śliczny:D

Verdish

ach, Madlen... bardzo chetnie poczęstuję się czekoladką i to jeszcze z orzechami. Mhhhhmmm. Spełniasz moje marzenia ^^.
A tak w ogóle avki mozna zrobić w zwykłym pancie, więc nie ma prblemu z napisem jak tylko będziesz chciała ^^.
Serpuś, tak rzadko bywam na DK, że dopiero teraz się zorientowałam, że takowe forum jak to zostało założone. Ale mam nadzieję, że nadrobię stracony czas Very Happy

.

I dziękuję za miłe słowa w kierunku mojego avka <zawsydził się biedak i teraz będę musiała go wyciągać z niesmiałości Wink

>.

Univien

Veeeeer!!! <rzuca się> <ściska> <przygniata>

Już sie właśnie chciałam burzyć czego Ty jeszcze nie jesteś u nas.

Dobra, część konsumpcyjną załatwiła już Mad, wiec częścią bardziej prezentową muszę się zająć ja, jak to zwykle bywa. Jako że uważam Cię za mą bratnią duszę pod względem slashowym, wręczaaam Ci bardzo bliski memu sercu prezent. Pamietaj, że to spore wyrzeczenie z mojej strony. Nie często oddaje moją prywatną kolekcję slashy, kilka ulubionych plakatów i pluszowego Toby'ego (fotel z Tea Series, jeśli nie pamiętasz ^^). Dodam jeszcze podręcznik do nauki ironii i Kubusia Puchatka xD

Witaj słońce :*:*

<turl> A jakże...

Jupka

Veeeeeeeeeeeeeeeeeer! ;**************************

Ty Puchonie jeden! Masz tu, o, na powitanie, pluszowego misiaka, z mojej prywatnej kolekcji [którą ukrywam pod łóżkiem, ale o tym cśś... ;>], Kubuś Puchatek!
No! Pościel żółta, kotary fioletowe, mam nadzieję, że pasi. O, i zaraz idę po herbatkę do kuchni, bo się skończyła. Tobie też przyniosę, chyba, że wolisz kawę ^^".
I sernik mamy ;>.

WITAAJ, VER! ;****

Verdish

<przygnieciona, ścisnięta i wytarmoszona>
Uń, moje słonko nawet nie wiesz jaki mi prezent dałaś <ociera łezki>. Ojej, no normalnie jak w domku <chlip, chlip, smaaaark>. Wzruszona jestem... swoją drogą, wiesz... jakbyś chciała coś slashowego, jakieś skanlacje czy ff to ja służę <robi perwersyjny uśmiech>. Zresztą ja muszę sobie zrobić z Toba pogadankę na temat slash'u (:.
Jupkaaaaaaaaa! <rzuca się z trzaskiem>
No Puchon ze mnie niezły, postaram się poprawić :D. Ojej i misio i sławetny Kubuś Puchatek [czy wszyscy AŻ tak zapamietali mój tekst o Kubusiu <drapie się po głowie>?], i pościel i kotarki i ach, no...przyda się, bo się ostatnio przeniosłam <chlip... beczy ze wzruszenia>.
Nie, zdecydowanie wolę herbatkę. Od kawy jeszcze zdążę się uzaleźnić :D. A serniczek to jaki? Taki pieczony czy z galaretką :>?

No, ściskam was Moje kochane Puchonki...:*:*:*:*:*

Serpensja Tenebris

Verdish

Serpuś, spokojnie <głaszcze delikatnie po główce, przytulać nie będę, bo jeszcze kości połamię (;>. Na pewno bardzo chętnie przesunę się kawałek, żeby zrobic Ci miejsca <przesuwa się Gad Okropny (;>

Uń, Skarbie, a tak w ogóle to fotel nie był przypadkiem w IYAP'ie gdzie to Severus skrupulatnie starał się w nim nie siadać i nie "odprężać" [pasowałoby tu słowo naprężać (;]? Być może źle pamietam, bo TS czytałam ponad rok temu.

No już, Serpuś, nie dąsać mi się tu i uśmiechać promiennie to Ci jeszce herbatki i serniczka podrzucę (;.

Univien

Nie, nie, nie! Ver, pomyłeczka. Fotel w IYAP nie miał imienia. Za to Toby to fotel z gabinetu Dumbledore'a parskający, prychający i jedzący ciasteczka, ktorych Severus zawsze skrupulatnie odmawiał. Jak dalej nie kojarzysz zajrzyj do I rozdziału "Najbardziej niepokojąca herbata".

Serpuś nie martw się. I dla ciebie pluszowy Toby się znajdzie <grzebie w kieszeni> A chcesz jeszcze eliksir taki co to Sevuś go zrobił dla Harry'ego? Nie pamiętam nazwy, ale mam nadzieję, że i w tobie nie obudzą się te głupie babsztyle co to spychają naszego Pottiego na złą drogę. I nie martw się. Jak ja zakładałam swój temat nie dostałam nawet jednego prezentu (nie, ja wcale się nie skarże xD)

Ciumki dwa :*

Nefhenien

Ah-joj!

Ver wśród nas! Nareszcei:)

Chodź no tu! Niech Cię obcałuję jak należy:)

*ściska i całuje*

Ups! Przepraszam za tę szmikę! Poczekaj zaraz zetrę... Tylko gdzie ja miałam chusteczki?

Verdish

Widzisz Uń, jednak dawno czytałam i w związku z tym chyba warto sobie przypomnieć tą serię raz jeszcze (;. Somniesperusa jednak bym Serpusi nie dawała, bywa on groźny <wymowne spojrzenie>.

Ojej, dostałam tyle prezentów, to ja może się z wami podzielę. Coś dla Serpuś i coś dla Uń. No, łapajcie <przytula mocno>.

Ach, Nef <bieeeegnie, przymierza się do skoku, chaps>. Chusteczki mogę Ci użyczyć <proszę>. Ach i dziekuję za wkroczenie w aferę Kubusia (;.

Nefhenien

Hej! Ja żem teraz zauważyła, że wy o slashie gadacie. No... =='

Uniak...? A nie dałabyś rady załatwić mi tego fotela z IYAP?? On był taaaki faaaajny...!

Ale Toby też był spoko:) Można z nim pogadać, poparskać, poniuchać... xDD

No, Ver... Masz tutaj lepsze przyjęcie powitalne niż ja miałam <to wcale nie jest zazdrość!>...

A Sprawa Puchatka... Ja bardzo nie lubię gdy ktoś obraża ludzi, których ja lubię... :)

Mua!

Verdish

Nef, a co by mogło być bardziej pasjonujące od kochanych slash'y <piękny usmiech i maślane oczęta>?

Ojej, podzielę się z wami moim podarkami, no... to łapać <herbatkę rzuca, karnisz rzuca, fotel... nie fotelu nie rzuca, plakatki rzuca i rozwiesza na ścianach,no resztę tez rozdaje>
To co kazdy juz obdarowany <promienny uśmiech szczęśliwego dziecka>?

Univien

Gdzieżby, gdzieżby... <drepce> <włazi pod stół> Ta... siedź tutaj! Siedź mówię, bo jak zobaczą, że Cię przytachałam to będę miała przekichane. Pieróg, do jasnej cholery! Właź do pudła... Właź, nie kręć się!!!

<wszyscy zaglądają pod stół>
<niewinny uśmiech> Yyy... zgubiłam kolczyk Very Happy

Nie... no co wy... Ja wcale nie gadałam do żadnego pieroga... Co wy mi tu mówicie... Zmysły postradaliście?
<wychodzi spod stołu i otrzepuje się z dumą> To kto ma ochotę na herbatkę? I ciasteczka? Prosto z gabinetu Dumbledore'a!

Nefhenien

Uń - wiesz co Ci powiem? Ja już za Tobą nie nadążam, ot co =='

Ver - co może być bardziej interesujące? Nasuwa mi się kilka tematów, co prawda... Ale ogólnie to NIC!!!

asialek

Witam, kochana ty moja dzielna obrończyni wykpiwanych i uciśnionych, no choodź, no! >ściska z całej siły<

Nareszcie jesteś! mua :***

Univien

Nefik, czyżby Ci to przeszkadzała <turl> ^_^

A za mną to nikt nadążyć nie może, ot co xD

<wszyscy słyszę ciche popiskiwanie> Ymm... ym... Co? Ja nic nie słyszałam. Nie... zdawało wam się
<oddala się pospiesznie>

Verdish

Asialek, no już myślałam, że nie dotrzesz Ty moje Słońce.

<grzebie pod łózkiem w poszukiwaniu resztek herbaty, ciastek i jakiegoś upominku>
<natnęła się na pieroga... ekhm>
<o, czuję...>

No proszę Skarbie <wręcza ciasteczko, kubeczek z herbatką>.
Nie to nie jest kurz, to tylko... em, resztki cukru^^. A tu proszę upominek <plakacik z... ulubiona parka xD?>.

No chodź wyściskam Cię teraz <chaps>. :*

Uniak, znowu chowasz jakieś skarby pod łóżeczko? Czyzby była to bieli... chciałam powiedzieć książka Severusa :>?

Univien

Ymm... nie powiem. <upycha piszczącego i wyrywającego się Pieroga> Czym jest Pieróg zapytacie. Nie powiem, przynajmniej narazie. Jestem pewna, że wyrzuciłybyście mnie razem z nim z dormitorium. Ale wszystkim, którym znany jest Sezon Ogorkowy i Pieróg być obcy nie powinien ^_^ Mamy jakiś fanów kiszonych ogórków? xD Kto pierwszy odkryję zagadkę tajemniczego Pieroga <turl>