Forum Puchonów ;)

Nefhenien

No nie... Nie było mnie tu zaledwie chwilę, a tu co?? Anarchia!

Verdish

Univien

Może ja przedstawię swój pogląd na różnicę między slash a yaoi, co ^^. W tym momencie jest to dość nieścisłe, bo w końcu różnica się tyczy tylko tego, że slash występuje w fanficach, a yaoi w mandze/anime.

A więc <odchrząknięcie>. Moim skromnym zdaniem (Nef! Nie śmiej się!) różnica pomiędzy yaoi i slashem jest nastepująca: W slashach nie ma wyraźnej granicy między partnerami. Oboje pełnią w związku podobną rolę. Natomiast w yaoi jeden partner jest bardziej żeński (uke), drugi bardziej męski (seme). Na chłopski rozum to tłumacząc, w slashu w łóżku partnerzy zmieniają sie miejscami, a w yaoi jest jeden posuwający i jeden posuwany ^^ <widzi zgorszone twarze> Ach... jak ja kocham być perwersantką xD

A co do Piętaszka, to nie trafiłam na niego, ponieważ mój szał ze slashem rozpoczął sie bodajże pól roku temu, a wtedy chyba już został wycofany. I Ver, bynajmniej mnie nie gorszy to opowiadanie. Uważam, że jest cudowne, jedne z najpiękniejszych. Zresztą wszystkie Enahmy są wspaniałe. Ale po prostu zdziwiło mnie podejście bohaterów w tym opowiadaniu do sytuacji. W końcu Harry ma do tego podejście dość kanoniczne na początku i jak najbardziej heteroseksualne. Dlatego, przyprawiło mnie to o taki szok ^^ To wszystko <niepotrzebnie się tłumaczy, by udowodnić swoją nie-niewinność xD>

Uń ;*

Verdish

Uniak, tak to mniej więcej to wyjaśniłam. Ale Twoje zdanie:

Univien

Cóż, właśnie ten mój chłopski rozum najbardziej wszystkich rozwalał xD

A "Piętaszek" jest jak narazie trzeci na mojej szlachetnej liście slashy z pary Harry/Severus, ale jestem dopiero w połowie. Zaczynam moment, kiedy Harry chce coś więcej w ich łóżkowych relacjach ^^
<po chwili> Snape płaczący. Och na Boga... to opowiadanie jest boskie. Uwielbiam je xD
<jeszcze jedna chwila> To Boże narodzenie jest boskiee... Ver, będę Cię wysławiać pod wszystkie niebiosa za to, że mi przesłałaś Piętaszka ^_^

Cium :*

Verdish

Ja od rana siedziałam i przypominałam sobie "Piętaszka". Ech, kiedy to było jak odkrywałam pierwsze uroki tej pary xP.
Po kolejnym przeczytaniu zauważam trochę braków w typowych cechach postaci, ale w takich warunkach jest to raczej normalne. Ekstremalne sytacje, obydwoje postawieni przed faktem dokonanym. Albus dał im w kość tą decyzją. Na pewno "MMF" nie ma tej mocy jak IYAP czy TS, ale rzeczywiście robi wrażenie. Nietypowy pomysł, nietypowo napisany.

Boże Narodzenie jest piekną chwilą, a potem jest jeszcze lepiej lub gorzej. To zależy, od którego momentu patrzeć [właściwie do którego]. Swoja drogą zawsze do usług. Wiedziałam, że się spodoba.

Serpensja Tenebris

Widzę że Akademia trochę jakby... podupadła^^

A Piętaszek jest__ nieziemski! I to pewnie właśnie dlatego, że oboje znaleźli się w dziwniej sytłacji i mogli się z tym albo pogodzić i starać wyciągnąć jak najwięcej kożyści, ale po prostu wykitować z powodu nadmiaru myśli!

No i wybrali tą lepszą opcję, czyli pierwszą. No może nie do końca, ale w końcu zrozumieli, że po tym co przeszli razem, są dla siebie bardzo bliscy i "nie mogą bez siebie żyć" i ofc miłość na wieki....

Po pierwszym czytaniu, jakieś pół roku temu, ja jeszcze niewine dziewczę z sercem było zdumione i w pewnym sensie zażenowane (ha! Ja chyba nigdy nie byłam "niewinna" taka już jestem! Wiem duuuuużo^^och....ta ciekawość) a teraz po raz drugi to tylko jedno: CUDEŃKO!

Oczywiście Herbacianka jest najlepszym początkiem. Subtelna, trochę... hmmm... tragiczna? i oczywiście nie ma tak bardzo wyraźnej cielesności. Tam są emocje... no w piętaszku też, tylko że tam rodzą się powlli...tak rozkwitają po troszeczku w słonku, a w Piętaszku od razu wali w twarz.
I to twój własny wybór jak chcesz to przyjąć...

Univien

Przecież to są jakieś wyimaginowane insynuacje. Jak podupadła? Co Ty opowiadasz? Ona tylko odpoczywa ^^

Po odstępstwie czasowym mogę się już spokojnie, obiektywnie wypowiedzieć na temat Piętaszka. Pierwsze wrażenie: bosko, cudownie, perwersyjnie i tak, jak w slashu jeszcze nie było. Czyli na początku jak najbardziej hetero. To podejście do sprawy najbardziej mnie zafascynowało. A przy okazji zbulwersowało. Po lekturze Piętaszka już nic chyba nie będzie w stanie mnie zgorszyć. Nawet Klub Bachusa, który swoimi czasy uznawałam za jeden z najbardziej obrzydliwych(?), no może to złe słowo, najbardziej szokujących ficów.
Drugie wrażenie było już mniej pozytywne. Po pierwsze powód dla którego Harry miałby się żenić z Severusem był taki naciągany jak mało który ^^ Do tego uważam, że to wszystko działo się za szybko. Opowiadanie mogłoby dorównać wielkością Herbaciance albo nawet ją przegonić, a naprawdę było makabrycznie krótkie. Wszystko poszło zdecydowanie za szybko. Po trzecie, śmierć Voldemorta. Hop, siup, trach i kuniec. Em?

To moje uwagi. Ale i tak kocham tego fica ^_^

nundu

<nun wchodzi bezszelestnie i subtelnie do pokoju wesząc> Slahsa, slasha czuję! <ŁUB> <masuje obolałe kończyny zaatakowane przez połaczone siły podłogi i takich fajnych przyrządów stojących w rogu> I to by było na tyle, jeśli chodzi o kocie ruchy (bez skojarzeń, proszę).
Czy ja też mogę przystapić do Akademi? Jako ktokolwiek.
Jako moje referencje mogę powiedzieć, że TS mam opanowane niezliczoną ilość razy, MMF przeczytałam jednym tchem tak dawno, że już tęsknię za jeszcze jednym razem, Sinflower przejrzany od linka do linka, wszystkie możliwe slashe i yaoi o HP, które znalazłam, przeczytałam i teraz pozostaje mi jedynie czekać na wenę twórczą autorów następnych.
Przydam się do czegoś?
nun

Univien

Czy się przydasz? Nun, to mało powiedziane ^_^ Przecież jest jeszcze tylu małych, biednych, nieuświadomionych Puchonków, których trzeba sprowadzić na zł... ykhym... na dobrą drogę. A fanów slashów(? Czy to się odmnienia?) nigdy, nigdy za wiele ~_^
Witam Cię serdecznie w naszej Akademii w imieniu moim i Ver. Rola dla Ciebie, jak i dla wszystki innych niepoprawnych ukachanych slashomanów: deprawuj, demoralizuj, uświadamiaj xD <turl>

Vien:*:*:*

nundu

<puka w mikrofon - Już mogę? Aha, dziękuję>
<poprawia zgromadzone dokumenty i ilustracje>
Proszę się nie martwić, że to tylko 1,5 metrowa sterta. Resztę przyniosę później. Filmy w następnej sali.
Cieszę sie, żę tu jestem. Tu, gdzie spotkałam bratnie niewyżyte dusze. Obiecuję wytrwale sprowadzać zbłądzone puchonki (i nie tylko, bom ja z serca Kruczek) na tę dobrą stronę.
A teraz pytanko: mogę pożyczyć na dwie godzinki te przyrządy w rogu? Twisted Evil

Univien

Hmmm... ufam, że nie powiesz nikomu co to za przyrzady ani nie pokażesz ich nikomu więcej. Jeśli tak, bierz je. Myśle, że Ver nie będzie miała nic przeciwko.

A ty nawracaj wszystkich. Kruczków też ^_^ W końcu to nasi bracia.

nundu

Oczywiście, że nikomu nie powiem, ani nie dam. Sama mam takie na własny użytek, ale aktualnie wypożyczyłam na wieczór ^_^

A nawracać będę wszystkich (co zresztą już robię, ku przerażeniu niektórych jeszcze nieukształtowanych).

Univien

Nie, no narodzie slashowy, tak byś nie może!!! Nikt tutaj nie pisze, nikt się nie demoralizuje, a ja cierpię męki spowodowane brakiem mojej tygodniowej dawki slashu (choć muszę przyznać, że dzisiaj Fil, zaaplikowała mi malusią dawkę Wiewiórki ^_^).

Może jakiś temacik na rozruszanie? <błagalne spojrzenie> Może wasze ulubione pary slashowe, nietylko z HP, ale i w WP jak się da, czy z mang.

Piszcie Puchooonki i Krukonki też Sad

nundu

Ano zamilkł nasz raj, zamilkł. Ale że jestem akurat po kolejnym rozdziale "Skradzionych chcwil", więc apatyt na moment nasycony. Chociaż takie opowiadania jeszcze go podsycają.

Slashowe pary, podpowiadasz? No to ja wypiszę ogólnie ulubione: WSZYSTKIE.
Nic mnie nie odstrasza, nawet związki kazirodcze (bo z tego i tak dzieci nie będzie XD).
Ale najnajnajnajukochańsza para to Harry/Severus. Harry/Draco też może być, ale blondyna bardziej lubię w parze z Hermioną. Wiem, oklepane paringi, ale innych na lekarstwo.
<czuje na sobie potępiający wzrok Uń> Oczywiście Remus i Syriusz też są the best XD

Sklawinia Marple

Hymmm, gdzie się nie ruszę tam slash, to chyba obłęd jakowyś Smile

Ja osobiscie najbardziej lubię SH,ale to chyba oczywiste. [ot mode] Razem ze znajomymi w neo założyliśmy jakiś czas temu Zakon sióstr Herbacianek i braci recheliau'nów, fajna zajawka Very Happy

23 wybieramy nowego przeora bądź przeoryszę Smile

[/ot mode]

Same slaahe lubię, nawet kiedyś jednego spłodziłam na potrzeby antologii TCD, ale nie przeszedł Razz

Był za mało limonowaty :]

Nefhenien

Hmm...

Widzę, że Akadmia zrobiła sobie przerwę świąteczną. XD

A ja tu mam pytanie do Pań Professorek:

Czy tylko ja cierpię na stanowczy brak dobrych slashy?

Bo takich naprawdę dobrych jest *liczy* z pięć?

Masakra.

nundu

Nef, kochanie, każda z nas cierpi na chroniczny niedobór slashy. I to nie tylko Potterowskich.
To juz dawno udowodnione, a prowadzić może do wielu zaburzeń. Popatrzmy chociaż na taką NUNDU: ostatnio zbyt często ma na statusie "S L A S H A!!! <obłęd w oczach>". To o czymś świadczy prawda?

Moim zdaniem tak naprawdę dobrych jest trochę więcej. Ale w tym momencie nie potrfię dokładnie wymienić wszystkich.

z poważaniem
Nundu
(nie wiem, czy psorka, ale co tam)

Sklawinia Marple

Hehe, slasha to chyba najlepiej szukać na forum TCD [link widoczny dla zalogowanych] *gdzieś tam jest zakładka forum^^* a w razie czego pytać się po kolei w którymś z działów.
Hej, a może sami sobie napiszemy slasha?

Univien

Napiszmyyy ^_^ Slashy polskich jest niewiele dobrych. Nawet bardzo niewiele. Ja z moim uzależnieniem poamłu umieram, zwłaszcza, że moje uko/seme nie ma weny na pisanie dalszej części "Sposobu na Wiewiórkę" (jedyny pół slash, dodawany regularnie). Jestem na głodzie. Zadowalam się jakimiś artami, czytam po raz setny te same fici i modlę się do wszystkich bóstw, by zesłał mi jakiś slash.
Chociaż ostatnio pojawił się obiecujący slash na Deklu tłumaczony przez Emily Strange <zapomniała tytułu> Miejmy nadzieję, że coś z tego będzie.

Czuje, że brak mi tu Verka Sad

Aha, nun, możesz się oficjalnie uważać za naszą współpracowniczkę. Profesor Nundu xD

I swoją drogą, napiszmy wspólnego slasha ^_^ Kto jest za?