Forum Puchonów ;)
puchońskie forum ;>
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Puchonów ;) Strona Główna
->
Dalsze części
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Zanim przejdziesz dalej...
----------------
Regulaminy i ogłoszenia
Propozycje
Kłopoty techniczne
Wolne forum
----------------
Herbatki?
Wielotematowe rozmowy
Sieć Fiuu
Pomocny kącik
Kącik Mola
Muzyka
Świat filmu
Wiwat, rywalizacja!
Puchońskie świętowanie
Kartoteka Filcha
Świat Harry'ego Pottera
----------------
Książki i bohaterowie
Filmy
Dalsze części
Przy kominku...
----------------
Ogłoszenia
Fan fiction
Opowiadania
Klub Pojedynków im. Sapiącego Borsuka
Liryka
Prace ręczne ;)
Działy ukryte
----------------
Conieco o działach ukrytych...
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Albina
Wysłany: Pią 14:43, 10 Lut 2006
Temat postu:
Madlen napisał:
Horcrux teoria
Mój tata powiedział mi dziś, ze możliwa iż jednym z nich jest blizna Pottera. W końcu, jeśli mozę nim być Nagini, to może i Potter? To by oznaczało, że pokonać Voldemorta, może tylko w jeden sposób: zabjając i jego i siebie...
Moim zdaniem to raczej mało prawdopodobne, choć też się nad tym zastanawaiałam. No bo jak Harry mógłby zabić jednocześnie siebie i Voldzia? Poza tym Voldemort próbował w 1, 2, 4 i 5 części zabić Harrego - zniszczyć własnego horkruxa? Coś tu nie pasuje...
Co do śmierci Dumbledora, to sądzę, że Snape nigdy nie był całkowicie po "dobrej" stronie (jakoś ta "dobra strona" nie brzmi mi dobrze... gdzie słownik synonimów?!) i zabił Dumbla:
a)na prawdę - w gabinecie powstał portret, na Harrego przestało działać zaklęcie;
b)raczej nie z dobrych chęci
Co do RAB'a to jestem przekonana, że to Regulus, przecież w HP i ZF Harry zalazł w kwaterze głównej medalion Slytherina, tyle, że wtedy nie wiedział co to jest
. Zastanawia mnie tylko, kto razem z Regulusem wykradł horkruxa, przecież jedna osoba piła eliksir, a druga musiała go podawać - raczej wątpliwe, by miał tak silną wolę, by wypić go sam.
diggory
Wysłany: Czw 22:34, 09 Lut 2006
Temat postu:
Pozwolę sobie zamieścić przypuszczenia Hedwingi z konkurencyjnego forum:http://www.kociool.fora.pl/...
Epilog
Harry szczęśliwie żył kolejne lata ciesząc się poważaniem wśród innych czarodziei nie tylko jako ten który przeżył ale również który ostatecznie pokonał Czarnego Pana. Tego dnia siedział w swym ulubionym fotelu i zupełnie przypadkowo spojrzał w lustro. Zobaczył tam siebie oczywiście już starego i pomarszczonego ale siebie. Z resztą nic dziwnego, że tak wyglądał miał bowiem już mniej więcej tyle lat ile Dumbledor kiedy Harry jako 11 chłopiec poraz pierszy przekroczył bramę Hogwardu. Uśmiechnął się tajemniczo do swego odbicia wspominając zapewnę jakąś szczególną chwilę. Zamknął oczy i juz nigdy ich nie otworzył. Tak uśmiechniętego znależli go wnukowie. Znaleziono go w fotelu przed lustrem Ain eigarp...
A OTO ZAKOŃCZENIE KATASTROFA - NIE PRZEŻYJE JESLI SIĘ TAK SERIA SKOŃCZY!!!
Zakończenie
Nagle Harry zerwał się ze snu. O dziwo był w komórce pod schodami, ale nie miał pojecia jak to się stało. Spojrzał na siebie i krzyknął. Niewiadomym mu sposobem miał znów 11 lat. Wtedy uświadomił sobie okrutną prawdę te ostatnie siedem lat, czary, Hogwart, Ron i Hermiona, ten niezwykły świat czarodziejów był tylko urojeniem sennym.
Madlen
Wysłany: Czw 22:25, 09 Lut 2006
Temat postu:
Horcrux teoria
Mój tata powiedział mi dziś, ze możliwa iż jednym z nich jest blizna Pottera. W końcu, jeśli mozę nim być Nagini, to może i Potter? To by oznaczało, że pokonać Voldemorta, może tylko w jeden sposób: zabjając i jego i siebie...
Alhandra
Wysłany: Sob 14:56, 04 Lut 2006
Temat postu:
Nef napisał:
Dumbledore żyje, a cała ta jego śmierć była tylko przedstawieniem granym przed Voldziem i Śmierciojadami.
Tak, niby też się nad tym zastanawiałam... Ale mimo wszystko w jego gabinecie pojawił się jego portret. A to chyba raczej znaczy, że nie żyje. Ale z drugiej strony to brakujące zdanie... Oj, namieszała ta Rowling. XD
A co do Snape'a: ja tam go od początku nie lubiłam. Coś mi w nim nie pasowało, no. (: Uważam, że jest po stronie Voldemorta.
Ech. Na razie nie mam swoich teorii. Może musiałabym przeczytać książkę jeszcze raz. W każdym razie jestem prawie pewna, że Dumbledore nie żyje i mam przeczucie, że Snape i tak jest zły, o. (:
A moje przeczucia się nigdy nie sprawdzają...
Nefhenien
Wysłany: Nie 10:34, 02 Paź 2005
Temat postu:
Ja tam mam swoją małą teoryjkę, której się będę trzymać choćby nie wiem co^^
Nie mogę pogodzić się z TAKĄ śmiercią Albusa, mojego ulubionego bohatera zresztą. Snape nie mógł przejść na stronę Voldemorta tym samym nie mógł zabić, ot tak, swojego najlepszego przyjaciela.
No i tu wysnuwają mi się dwie małe teorie. Jedna całkowicie bzdurna, druga prawdopodobna.
Pierwsza: Dumbledore żyje, a cała ta jego śmierć była tylko przedstawieniem granym przed Voldziem i Śmierciojadami. Pamiętacie Quietusa Enahmy? Pamiętacie "brakujące" zdanie w wersji angielskiej? To wszystko każe mi mieć nadzieję, że tak może być.
Druga, bardziej prawdopodobna: Dumble kazał Snape'owi zabić. Żeby zrobił to Sev, a nie kto inny. Żeby ustrzec się przed Voldziem. Żeby pomóc Draco. Żeby dać kopa w dupę Potterowi. Nie wiem... W każdym razie śmierć dyrektora była częścią jakiegoś planu.
Takie są moje dwie teorie na temat 6. Na temat śmieci Albusa, która najbardziej mnie poruszyła. Mam jeszcze jedną, ale tą podzielę się później xD
Univien
Wysłany: Śro 15:31, 28 Wrz 2005
Temat postu: Nasze teorie
"Harry Potter and the Half Blood Prince" był jak dla mnie pełen diedopowiedzeniem. Ten cały R.A.B, choć wiadomo, że to Regulus wciąż jest nieco zagatkową postacią. A i horcruxy, niewyjaśnione tematy z V tomu, Lily Evans i co najważniejsze: Snape! Jak dla mnie jest on jak najbardziej pozytywną postacią, ale nie wszyscy tak sądzą.
Jakie są wasze teorie na temat VII tomu? Zapraszam do dyskusji
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin