Forum Puchonów ;)
puchońskie forum ;>
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum Puchonów ;) Strona Główna
->
Wielotematowe rozmowy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Zanim przejdziesz dalej...
----------------
Regulaminy i ogłoszenia
Propozycje
Kłopoty techniczne
Wolne forum
----------------
Herbatki?
Wielotematowe rozmowy
Sieć Fiuu
Pomocny kącik
Kącik Mola
Muzyka
Świat filmu
Wiwat, rywalizacja!
Puchońskie świętowanie
Kartoteka Filcha
Świat Harry'ego Pottera
----------------
Książki i bohaterowie
Filmy
Dalsze części
Przy kominku...
----------------
Ogłoszenia
Fan fiction
Opowiadania
Klub Pojedynków im. Sapiącego Borsuka
Liryka
Prace ręczne ;)
Działy ukryte
----------------
Conieco o działach ukrytych...
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Midnight
Wysłany: Śro 21:36, 15 Mar 2006
Temat postu:
A ja lubię moją szkołę. Chodzę do najlepszej szkoły w mieście, gdzie wszyscy są raczej kulturalni i dyskutują na dziwne tematy, używając trudnych słów
Ale ogólnie to jest fajnie, nie mam problemów z nauką, lubię moich znajomych (chociaż rzadko przy nich jestem naprawdę sobą). Czasami mamy kilka sprawdzianów tygodniowa i wtedy mam ochotę wystawić mokrą głowę przez okno, żeby zachorować, ale... i tak już za dużo choruję
Alhandra
Wysłany: Czw 20:58, 02 Mar 2006
Temat postu:
Moja szkoła ogólnie fajna. Poziom naprawdę wysoki (gimnazjum przy liceum, a co!), ale to mi się opłaci. Bo kiedy pójdę do liceum, to będzie mi o wiele łatwiej niż ludziom z innych szkoł, ha!
Dobra, a teraz sobie ponarzekam.
Wychowawca. Hm, w zasadzie wychowawca to z niego żaden. O niczym nas nie informuje, narzeka jacy to my okropni i głupi (bo przecież mamy średnią tylko 4,21), grozi, że zmieni wychowawstwo. A niech zmienia, wszyscy będą szczęśliwi.
Moja klasa. Zbiorowisko debili. Ale już chyba kiedyś narzekałam na nich, to może się powstrzymam.
Szkoła. Nie mamy porządnego boiska. W zasadzie to w ogóle nie mamy boiska. Tylko kawałek... hm, ziemi? No, kawałek ziemi za szkołą.
Ale nie jest źle. :]
diggory
Wysłany: Czw 19:08, 02 Mar 2006
Temat postu:
Ja uwielbiam moją szkołę... przed chwilą wróciłam z tenisa, we wtorek miała łyżwy... a to, że też mamy żenująco małą salę w niczym nie przeszkadza. w mojej klasie jest 17 osób i jest jedną z najliczniejszych. od razu wyjaśnię, że 5 rok chodzę do szkoły prywatnej i bardzo mi z tym dobrze (: moja klasa dobrała się dosć dobrze i jesteśmy zgraną bandą rozwydrzonych bachorów, którym nic do szczęścia nie brakuje. Poziom nie jest najwyższy, ale ja orłem nie jestem, więc mi to nie przeszkadza. w wielkim skrócie: kocham tą szkołę i mam nadzieję, że zostanę w niej w liceum.
Albina
Wysłany: Czw 18:43, 02 Mar 2006
Temat postu:
Nie no, moja szkoła to nawet niezła, narzekać nie można. Za biedni co prawda jesteśmy na alarmy z gazem obezwładniającym, ale za to mamy kraty w oknach
Poziom wysoki, nie powiem, mam zresztą porównanie, bo chodziłam do wręcz żałosnej postawówki...
Tylko trochę wkurzające jest to, że są szkoły lepsze (choćby dlatego, że nie mamy, np. sali chemicznej, a sala gimnastyczna wręcz żenująco mała - ale przebaczam - szkoła biedna jest), w których zazwyczaj jest
niższe
czesne. Takie to trochę irytujące. Ale chyba jakoś przeżyję.
Madlen
Wysłany: Czw 18:34, 02 Mar 2006
Temat postu:
Moja szkoła? Och wprost cudowne miejsce. Alarmy z gazem obezwładniajacym(jeden chłopak z uczuleniem prawie mdleje, wszystkich głowy bolą, ale pani W. od biolii lekcjie prowadzi1 Nie ważne, ze policja za oknem, pogotowie, dzieci wynoszą, padamy jak muchy, źle się czujemy... nie mozna stracić lekcji biologii!), kamerzbo ostatnio dużo bijatyk było, tabaka, chłopcy z moje klasy wciąż o melanżach gadają... każdy nauczyciel przekonany, ze jego przedmiot najważnieszy. Wbrew PSO z 7 sprawdzianów w ciągu tygodnia... żyć nie umierać! Moja klasa w ogole nie zgrana... ale co tam
Serpensja Tenebris
Wysłany: Pią 21:13, 17 Lut 2006
Temat postu: Szkoła:]
Wiem, że w takim pięknym miejscu jak to, nie powinno się rozmawiać o takich rzeczach jak... szkoła, ale każdy z nas lubi nażekać.
A to jest jeden z głównych tematów.
Więc, moi mili, macie szansę wyżalić się innym. Wszyscy przez to przechodzimy, przeszliścmy, albo będziemy przechodzić.
Więc do dzieła!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin