Autor |
Wiadomość |
AtA |
Wysłany: Wto 17:12, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
A pierwszy rozdział czwartej części (;?
Co mi sie nie podobało? To, co większości. Romanse - owszem, parę scen, jakieś dwie pary, przeżyłabym, ba, moze nawet by mi sie podobało... Ale połowa osób zachowywała się jak zwierzęta w rui - no, przepraszam...
Długość. Króciutkie, króciutkie... Musiałam wyjąć z przepełnionej półki tylko tzry chude książczyny, żeby HBP sie zmieścił, co to am być XD?
Młodośc Riddle'a. Niestety, przed HBP przeczytałam "Oczy demona" Vilandry - no, i teraz już zadna inna wersja mi nie pasuje XD.
I, wiecie co... To chyba wszystko XD. Wiadomo, były tam pojedyncze sceny, które mi sie nie podobały, ale tak...
Hm... Plusy?
- Rozmowy Harry/Snape (there is no need to call me 'sir' - bomba XD).
- Śmierć Dumbledore'a - a, bo tak. Bo w tym momencie pasowała i juz. Wprawdzie poryczałam się, potem buntowałam, ale, jakby nie patrze - takie mocne sceny nadają smak książce.
- Horkruksy - mniami. Wiadomo, czemu Voldemort przeżył (chociaz tu pewna niekonsekwencja, bo w którymś innym tomie pisało, ze nikt nie wiedział, czemu on przeżył... Jakos tak) i w ogóle.
- R. A. B. i inne tajemnice - to też jedne z tych przypraw, dzieki którym miło sie czyta...
No. Chyba tyle. Są po prostu pewne rzeczy, których się nie da wyodrębnić - po prostu najlepiej napisac, ze w ogólnym rozrachunku podobała mi sie cała książka, i już (;...
Aciak |
|
|
Serpensja Tenebris |
Wysłany: Wto 15:29, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
No dobra, nie wypiszę tego w punktach, ale jakoś chyba się rozpiszę:]
Na pewno mnie nie zachwyciła ta część. Nie ze względu na styl. Bo jest on... dość przeciętny, bywało że ff czytywałam lepsze trochę lub wprost fantastyczne, w sporównaniu do HBP.
Nie zaskoczyłam się zbytnio. Nie czytałam recenzji, ale i tak nie o to chodziło. Nie zaskoczyła mnie Joaśka historią, może trochę zaciekawiła, niestety zostałam obdarta z zaskoczenia, na które miałam przemożną ochotę.
Wszelakie romansowe historie. Oj... nie, mówię stanowcze nie temu. Rozumiem, że w pewnym wieku dzieci stają się młodzieżą, a ta uważa się za dorosłych. Wiem. Sama jestem w tym wieku i znam bardzo wielu takich ludzi. Ale! Jakoś nie widziałam tłumów na ulicach, tłumów nastolatków liżących się! Przesada!
Jakoś inaczej niż w poprzednich częściach, było zadziwiająco mało Pottera. Tak, był w scenach z Dumbledorem, czasem kręcił się z pozostałą Dwójcą, ale było też bardzo wiele scen z innymi postaciami. To, że Potter, zadziwiająco jak na niego, trzymał się z boku, jest właściwie dobre, ale jakoś nie w stylu Rowlling.
Przecież w pozostałych częściach wszystkie historie, wydarzenia dzieją się z Potterem, a tu? Taki Severus - bez, Minister - bez. |
|
|
Midnight |
Wysłany: Nie 16:29, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
Random, dlatego, że to książka o Harrym Potterze
Pięć rzeczy, które mi się podobały:
- te retrospekcje, czyli lekcje Dumbledore'a z Potterem, dzieciństwo Toma Riddle'a
- to, że mimo wszystko było jakoś mniej Harry'ego niż zwykle
- pod koniec zostało wiele niewyjaśnionych kwestii, czyli tak jak lubię
- sam pomysł z horcruxami
- sam wątek z Księciem Półkrwi interesujący
Pięć rzeczy, które mi się nie podobały:
- za dużo romansów
- śmierć Dumbledore'a
- chwilami naprawdę wszystko się przeciągało
- Snape jako sługa Lorda - co to ma w ogóle być?
- za dużo Dumbledore'a - już zaczął mnie wkurzać |
|
|
Random |
Wysłany: Nie 15:23, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
[post skasowany] |
|
|
Alhandra |
Wysłany: Śro 17:45, 22 Lut 2006 Temat postu: |
|
Jedziem.
Nie podobało się:
- romanse (a już najbardziej Ron i Lavender);
- długość - za krótkie;
- mało opisów z takiego "codziennego życia" w Hogwarcie - lekcje i takie tam;
- za mało Luny (: ;
- śmierć Dumbledore'a.
Podobało się:
- lekcje Harry'ego z Dumblem i ogólnie poznawanie historii Riddle'a;
- scena, w której Dumbledore musiał wypić ten eliksir;
- Luna - bo chociaż jej mało, to jednak moja ulubiona bohaterka;
- to, że książka była zaskakująca;
- humor, bo momentami było dość zabawnie. (; |
|
|
Nefhenien |
Wysłany: Sob 14:45, 18 Lut 2006 Temat postu: Wady i przywary tomu szóstego |
|
Zakładam, że wszyscy przeczytali już najwnowszy super-tom.
(oprócz mnie XD)
Co Wam się szczegółnie podobało/niepodobało? Czym jesteście zawiedzieni, rozczarowani, przyjemnie zaskoczeni?
Poprosiłabym o listę tak gdzieć 5 elementów na tak (czyli podobało) i 5 na nie (czyli niepodobało).
Na końcu zróbmy mały rozrachunek 6 tomu. |
|
|