Serpensja Tenebris |
Wysłany: Wto 12:56, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
Jak najbardziej zgadzam się z tym, że Ziemia się "kurczy" dla ludzi ją zamieszkujących.
W sumie jest to dobre, poznawanie i łatwe przemieszczanie się. Swobodny dostęp do różnych dóbr.
Ale następuje wymieszanie i ujednolicenie tłumu. Wszędzie, w każdym kraju w centrum miastowego tłumu kręci się jakiś Chińczyk czy Murzyn. Nie ma takiej odrębności narodowej czy kulturowej.
Teraz nie jest to jeszcze tak bardzo widoczne, choć zaczyna być, ale zaczyna wszędzie być tak samo. Te same style budynków, podobnie ubrani ludzie, podobny język, kultura ciągle dążąca do ujednolicenia.
Szkoda.
W niedługim czasie pootwierają się granice, przestaną istnieć. Nie będzie Niemiec i Polski, będzie jakaś "dzielnica" Świata. Wszęzie jednakowo. Wszystko takie same. Szkoda.
Lubię odmienności. Zaskakujące rzeczy, a czym można się zaskoczyć, jeśli wszędzie jest tak samo? |
|
Madlen |
Wysłany: Śro 22:25, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
A pewnie, że jest. Choćby mieszanie języków - wtrącenia obco jezyczne, czasem bywa, że odruchowo zadaję jakieś pytanie po angielsku zamiast po polsu.
Filmy - a owszem oglądam. Książki też czytam. Ale co robić, jeśli są zwyczajnie lepsze niż Polskie?
Obywatelem świata się nie czuję. Ani nawet Polski jakos specjalnie. Ot jestem człowiekiem, co żyje na Ziemi, w Europie w Poslce. Korzyści? Są. Wiele rzeczy zgaranicznych jest lepszych. A wady - to samo, ale odwrotnie. Uznajmy za lepsze coś, co jest gorsze...
Wiesz? Kojarzy mi się to ze Strażnikami Spokoju z jednej książki:P |
|
Nefhenien |
Wysłany: Śro 22:19, 15 Mar 2006 Temat postu: Globalne czyli wspólne. |
|
Zapewne zauważyliście, iż w ostatnich latach świat "skurczył się". Ameryka Łacińska czy Japonia nie wydają się już tak odległe, mistyczne i niedostępne. Świat stał się jakby ogromną (globalną) wioską, jednym, wspólnym podwórkiem.
Wszyscy oglądamy wieczorne wydanie "Wiadomości&" - czy to w telewizji, czy w radiu, skąd dowiadujemy się o wydarzeniach z kraju, jak i świata. A Internet? Prawie co druga osoba ma z nim styczność w domu. Telewizja, Internet oraz radio informują nas o losach ludzi z całego globu, są rodzajem środka masowego przekazu. To właśnie dzięki masowym środkom wiemy więcej, szybciej i pewniej.
Popatrzmy może po sobie. Wielu z ans słucha tej samej muzyki, co nasi norwescy czy amerykańscy przyjaciele. Nosimy takie same ubrania, co Chińczycy czy Belgowie. Oglądamy te same filmy, jemy podobne potrawy, czytamy zagraniczne książki... Kultura masowa przejawia się dokładnie wszędzie, w każdym aspekcie życia.
Rozwinięta technologia, handel i transport sprawiają, iż w przeciągu niesamowicie krótkiego czasu możemy oblecieć całą Ziemię, zjeść egzotyczne owoce czy porozmawiać z babcią, z Kanady... Istnieje również możliwość zamieszkania w odległych krajach, podjęcia tam pracy i nauki. Powodami emigracji mogą być rozmaite argumenty: od biedy, poprzez chęć zmiany otoczenia, aż po wojnę.
Figurowanie światowej opinii publicznej również jest niezwykle istotne dla każdego z ans, jak i całych społeczności. Poprzez media cały świat, wszystkie narody, wiedzą o , często tragicznych, wydarzeniach, gdzieś w odległej krainie. W tym wieku tyrania, dyskryminacja, czy zamachy terrorystyczne są niemożliwe do ukrycia przed obywatelami świata. Światowa opinia publiczna, zrodzona z rozwoju mediów, jest informowana o dokonanych zbrodniach. Osądza je i wszyscy muszą wziąć ją pod uwagę.
Globalizacji uległa także gospodarka. Obszarem działania wielkich korporacji już nie jest tylko dany kraj, lecz cały świat. Wiąże się z tym sporo problemów ekonomicznych, jak również zbawienne upowszechnienie najnowszych technologii, leków czy ubrań.
Co myślicie o globalizacji?
Globalizacja w naszym życiu codziennym?
Korzyści i wady globalizacji?
Jestem obywatelem świata? |
|