Autor Wiadomość
Kejtova
PostWysłany: Wto 17:31, 09 Maj 2006    Temat postu:

Jedyne anime, które ogladałam, a raczej starałam się, bo nie zawsze wychodziło, to "Czarodziejka z Księżyca". Jednakże nie opanowała mnie żadna mania, to była dla mnie zwykła bajka, którą bardzo lubiłam.

I teraz także nie odczuwam większej fascycnacji do tego. Zresztą nic nie oglądam, nie podoba mi się. Wolę Toma i Jerry'ego ;P Jakoś mi to nie bardzo pasuje. Jeżeli miałabym do wyboru, nie oglądac nić, albo anime, to bym wybrała to pierwsze Wink

Pozdrawiam
Brunia
Narlome
PostWysłany: Wto 2:17, 02 Maj 2006    Temat postu:

Luniasta napisał:
Taki Wolf's Rain, mrrau.

A ja się pod tym jak najbardziej podpisuję.

Univien napisał:
Jedno wielkie PWP jak narazie.

No proszę, nie posądzałam Moraczka o oglądanie PWP - nie przyznała mi się, wredna. Myślałam, że najostrzejszą produkcją, jaką widziała, było "Ai no Kusabi".
Moraczku, czemu demoralizujesz ludzi? Wink

Univien napisał:
A jak obejrzę Zetsuai to to też opiszę (; XD

A "Zetsuai" to akurat nie jest PWP. Których zresztą sama nie lubię. "Zetsuai" to tylko trochę ostrzejsze shounen-ai. Odrobinę mocniejsze jest "Bronze" (bardziej manga niż anime), ale i tak nie uważam tego za jakąś ostrą produkcję. Tyle że "Bronze", a zwłaszcza ostatnie tomy, niebezpiecznie zbliżają się do melodramatu i przekraczają zawartość angstu w angście - a szkoda, bo mam do tego tytułu słabość.
Madlen
PostWysłany: Wto 16:10, 18 Kwi 2006    Temat postu:

Hah. Ja cierpi na głód anime i szukam wszędzie, ale yaoi bym chyba nie obejrzała... a fu!

Wolę zdecydowanie inne produkcje. NAjchętniej science fiction i fantasy.
Np. taki Gene Shaft. Mam do niego sentyment. I do gudnam Wink też mam sentyment:P Bo to były dwa anime, po sailorkach, któeobejrzałam po raz pierwszy.

Choc takie candidate for goddes już mnie nie zachwyciło - dlaczego? Bo kompletnie NIC nie wyjaśnili. Wrr.
Univien
PostWysłany: Wto 15:51, 18 Kwi 2006    Temat postu:

Cytat:
Oj Vienek. Jak oglądasz erotyki, albo zgoła hentai to się nie dziw, że to jest obrzydliwe!

Jakie hentai, co za hentai? Za kogo ty mnie masz Madlenek, hę?
Ja tylko yaoi... ^^"

I nie moja wina, że akurat Dolorek takie sobie wymyślił, a jak ona to i ja (tak, zwalam winę na ciebie, sis XD). I nie moja wina, że to zboczone bardzo anime. Ja wcale o tym nie wiedziałam, że to jest okropne! Nie, tytuł nic mi nie sugerował, nic... XD

Ale mi się nie podobało, wcale! było obrzydliwe, te odgłosy ssąco-mlaszczące. do tego niewiarygodne. nawet tego robić nie umieli _-_ *zatyka się, coby nie gorszyć innych*

To już Ai było mniej okropne. A w porównaniu do SP to było... mistrzostwo. Chociaż i tak według wielu to JEST mistrzostwo. Mi sie jakoś wyjątkowo nie podobało, ale jakoże to moje pierwsze yaoicowe anime mam do niego sentyment.
Madlen
PostWysłany: Wto 14:41, 18 Kwi 2006    Temat postu:

Oj Vienek. Jak oglądasz erotyki, albo zgoła hentai to się nie dziw, że to jest obrzydliwe!

Dla mnie to jest ochydne. Ale ja takich rzeczy nie oglądam. Najbardziej "dorosłe" jakie oglądałam to Hellsing i Gunsliner Girl. A to nei erotyki tylko sceny pełne krwi po prostu.
A i wtajemnic przeszłosci było parę scen, ale jak dla mnie to nic nie rpzywoitego tam nie było. Co z tego, że bieliznę pokazali? Phi.
Univien
PostWysłany: Wto 11:22, 18 Kwi 2006    Temat postu:

No to vienek ma zamiar poskarżyć się troszkę na anime.

Wczoraj zaczęła oglądać Sensitive Pornograph (wszelkie skargi i wyrzuty do Dolusia, która jest moją mentalną przewodniczką po owym zbereźnym świecie XD), wprawdzie nie skończyłam, co mam zamiar niezwłocznie uczynić, ale mimo wszystko nie podoba mi sie to anime.
Kreska jest przecudna, owszem. Remusek jest nawet. Śliczna, mała, męska dziwka ;]
Ale co z tego? Jak dla mnie... to jest obrzydliwe! No może nie całkiem obrzydliwe, ale nie ma tam grama wstydu, żadnej subtelności. Wszystko na szybko, na sucho... Jedno wielkie PWP jak narazie.
Więc stwierdzam, że mimo tego wszystkiego, wciąż mam jakąś przyzwoitość i zwykły seks w anime wcale a wcale mi się nie podoba. o!

A jak obejrzę Zetsuai to to też opiszę (; XD
Madlen
PostWysłany: Wto 15:13, 04 Kwi 2006    Temat postu:

E włąśnei na hyperze Luniasta.
Z przerwami na 13 odcinkowe serie Hellsinga i Crest of de stars(o to anime tez bardzo lubie. Szkoda, ze tylko pierwszą czesc obejrzałam)
W sumie puszczono je około 5 razy a biorąc pod uwagę, że ma prawie 50 odcinków... okrągły rok normalnie prawie tylko to nadawali1 a czasem to i pod rząd, nie przerywając żadnym innym anime...
Luniasta
PostWysłany: Wto 10:24, 04 Kwi 2006    Temat postu:

Madlen, tak, większość niestety po angielsku, chociaż jestem pewna, że conajmniej jeden tytuł mignął mi po polsku... Choć nie pamiętam, który Wink

A Fushigi Yuugi było puszczane w kółko? o.O Gdzie? Kiedy?! JA widziałam tylk oraz i to pierwszy czy drugi odcinek, na Hyperze o.O
Madlen
PostWysłany: Pon 12:58, 03 Kwi 2006    Temat postu:

O Wolf's rain niestety nie mogłam całego obejrzeć, ale ładne... Sam pomysł trochę dziwny, ale niezłe.
chobbits? Słyszałam dużo, ale nie oglądałam. I specjalnej ochoty nie mam, nie wiem czemu.
Hm. Z anime to mnie hcyba najbardziej wnerwiało Fushigo Yugi puszczane setki razy od początku.

A te anime z tej strony, to chyba niestety po angielsku?
Luniasta
PostWysłany: Pon 9:52, 03 Kwi 2006    Temat postu:

Mogłabym zarzucić ostatecznie linkiem dla zainteresowanych, ale czy będą zainteresowani, to ja nie wiem Wink

A anime... ach, anime! Jest to niby gatunek animacji jak każdy inny, zdarzajasięgnioty i cuda, ale ile jest tych cudów! Taki Wolf's Rain, mrrau. Albo Chobits - niby głupie, niby zalatujące lekką erotyką, ale jakie urocze! Smile I ten charakterystyczny rysunek... I ten powiew obcej i egzotycznej kultury... I czasami ten humor... I w ogóle Smile
Madlen
PostWysłany: Nie 12:52, 02 Kwi 2006    Temat postu:

O ja też lubiłam te wspomnienia z Księżyca:D a ten Czarny to był Endymion. Fabuła? Życzysz sobie, żebym ci stresciła?Very Happy pamiec do tego to ja mam, oj mam. A miałam z pięć lat jak zaczęłam oglądać, a chyba siedem jak skończyli...

Zmiany spódniczki też były różne. Była niebieska, biała z obramowaniami, niebieska z obramowaniami, skrzydła... sporo tego:D
hm. Ja byłam zachwycona tym odcinkiem, w którym się po raz pierwszy pokazała jako księżniczka:D

A teraz na hyperze leci Eksperyment: Lain. Jakoś tak. I póki co... kiepskie. Sporo nie potrzebnych scen, średniej jakości kreska, nie podoba mi sie muzyka. Ale fabuła póki co zaciekawia...
Nefhenien
PostWysłany: Nie 11:51, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Hej, ja byłam wręcz zafascynowana tą zmianą spódniczek! Ach, to było coś *, * Tylko, że było chyba wiele wersji, bo raz zmieniały im się tak te spódniczki, a raz inaczej.
W ogóle fabuła była niezwykle, ale to niezwykle skomplikowana. Nawet teraz nie orientuje się, jak to szło.
Ale pamiętam, że najbardziej lubiłam te przebłyski wspomnień, co ona z tym czarnym na tym księżycu... Ach *,* Kwiczałam przy każdym takim...
W sumie szkoda, że już tego nie puszczaja. Tych odcinków było tyle, że szok. A człowiek nawet jakby chciał to by się w nich wszystkich nie połapał. Coś jak 'Moda na sukces' w wersji dziecięcej. XD
Szkoda, że nie puszczają... (:
Madlen
PostWysłany: Nie 9:40, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Sailor Moon było tragicznie nielogiczne:D wiecie, zmienienie spódniczki naprawdę tak bardzo odmienia osobę, ze nikt jej nie może rozpoznać? A już sceny miłosne i te kropelki koło oczu... brrr. Dziwić się, ze niektórzy mają mylne wyobrażenie o anime! Ale cóż. Klasyka.

Mnie w anime wnerwia, ze tam tyle osób zawsze ginie. A nieraz wszyscy, z całym światem jako stosowną dokładką.

Ech. Ja chcę anime:(
Nefhenien
PostWysłany: Nie 9:34, 02 Kwi 2006    Temat postu:

O, właśnie. Dokładnie. Salior Moon moze nie było najlepsze, ale jakoś tak... dzieciństwem pachnie XD

A na dA nie ma mang, ale są rysunki mangowe. Np. z anime jakąś scene ktoś narysował. O. Ale to tyle. (; Chodziło mi o mange, jako o styl rysownictwa. :P
Madlen
PostWysłany: Nie 9:25, 02 Kwi 2006    Temat postu:

Czarodziejka z Ksieżyca była kiepska. Te sceny przemiany, fabuła w której nawet źli przeżywają i żałują za swoje grzechy... jak bym teraz jakieś nowe, podobne anime obejrzałato bym zwiałaVery Happy
Ale Sailor Moon lubię bo to klasyka... mmm. JEszcze pamietam, jak z przedszkola leciałam do domu biegiem, żeby zjeść obiad szybko i nie spóżnić się na odcinek.

Nefik, gdzie ty masz te mangi na dA? Bo ja zero mang. Nic.
Anime tylko na hyperze. Hm. Bardzo podobał mi się Hellsing. Niestety jak np. Ksieżniczka Mononoke leciała na jedynce, czy dwójce to musiałam iść do kościoła, bo mnie rodzina zaciągnęła.

Ale uwielbiam:D
Nefhenien
PostWysłany: Sob 21:16, 01 Kwi 2006    Temat postu:

Lubię i mangę, i anime. Nie ineteresuję się tym zbyt intensywnie, ale gdy już na coś takiego trafię, to lubię sobie popatrzeć^^ Niestety mam z nimi kontakt bardzo ograniczony - jedynie na dA od czasu do czasu oglądam jakieś mangowe dzieła. A co do anime... Odkąd nie mam Hypera to cienko, cienko.

Ale zawsze lubiłam anime. 'Czarodziejki z księżyca' to już klasyka, na której, można by rzec, się wychowałam. XD Nawet ostatnio jedno takie anime namiętnie oglądałam, ale się skończyła. Nie pamiętam tytułu. Ach i chciałabym ogromnie oglądnąć Yami, ale nie mam jak. .__.

W kazdym razie: z powodów niezależnych ode mnie, a także ku mojemu oubolewaniu nie mam właściwie nic konkretnego do powiedzenia w tym temacie.
Madlen
PostWysłany: Śro 20:41, 29 Mar 2006    Temat postu: Manga i anime

Chyba tematu nie muszę wyjaśniaćVery Happy

Co lubicie, czego nie, co czytaliście, co nie, ulubiona postać, co polecacie, co odradzacie, gdzie to można kupić/obejrzeć (z tym mam problemy:D)

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group