Autor |
Wiadomość |
Madlen |
Wysłany: Czw 13:17, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Już nie wierzę.
Druga połowa. Ekwador wygrywa 2 do 0
żadnych szans. Pa pa Mundial!
A teraz moze mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego mimo szczerych chęci dnie mogę napisać do samego końca linijki? |
|
|
Valanthe |
Wysłany: Czw 13:14, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Heh, nie ma szansy, niestety. Wierzysz w to, że Kostaryka wygra z Ekwadorem? Szczerze wątpię, chociaż chciałabym się mylić. My możemy wygrać z Kostaryką wysoko, alenoale i tak wtedy nic z tego. (;
*Już za cztery lata, już za cztery lata Polska będzie mistrzem świata xD*
Niech moc będzie z wami, no i z piłkarzami. |
|
|
Madlen |
Wysłany: Czw 13:05, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Hah jest Val szansa. Tyle, że nie może wyjść ani Ekwador, ani Costaryka. I Costaryka musi wygrać z Ekwadorem co najmniej dwa do zera. A my z Cosatryką - co najmniej 3 do zera! A to nie będzie łatwo, biorąc pod uwagę, jak dzielnie walczyli z Niemcami...
Cóż. Nasza drużyna sobie poradziłam. Ael zlekceważyli Ekwador i JANAS!!!!!!!! |
|
|
Valanthe |
Wysłany: Czw 12:56, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Luniasta napisał: | Madlen, jeżeli wciąż są jeszcze jakiekolwiek szanse (są? o.O), to nalezyu mieć nadzieję :> |
Z tego co mi wiadomo nie ma już szans na wyjście z grupy. Możemy wygrać z Kostaryką 20 do zera, ba! nawet sto do zera! ==" Ale i tak nic nam to nie da.
Cytat: | I zodbędzie te dwa punkty? |
Jakie dwa?
Trzeba przyznać, że nasza drużyna była bardzo zmobilizowana. No cóż, gorzej niż z Ekwadorem być nie mogło. Właściwie postawili wszystko na jedną kartę, nie mieli innego wyboru. W końcu jak można wygrać z Niemcami? Ano, okazuje się, że można. No dobra, zremisować chociaż. Bramkę straciliśmy bardzo głupio i w ostatnich minutach meczu, heh. No cóż, bywa, ale chyba nie ma czego się wstydzić? Przeciwnie! Niemcy przecież prawie od początku historii mistrzostw dochodzili bardzo wysoko (finały, półfinały). No i zajęli cztery lata temu drugie miejsce, tak? |
|
|
Madlen |
Wysłany: Czw 11:49, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Są. Ale musimy spełnić te warunki, co są u góry. A wiesz, to nie będzie łatwo. Borucki ma kartkę to nie może grać w Costaryce - pewnie Janas durny wystawi Puszczaka! Poza tym ogólnie nasi napastnicy będą osłabieni... Niemcy Ekwador moż ei pokonają, ale czy Costaryka da osbie radę z Ekwadorem? I zodbędzie te dwa punkty? Brrr. Co za nerwy! Ale cóż dowiemy się już dziś. Przynajmniej Ekwador/Costaryka |
|
|
Luniasta |
Wysłany: Czw 11:45, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Madlen, jeżeli wciąż są jeszcze jakiekolwiek szanse (są? o.O), to nalezyu mieć nadzieję :> |
|
|
Madlen |
Wysłany: Czw 11:29, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Al ale jaka to szansa. No?!
Polska musi wysoko wygrać z Kostaryką, a Costaryka z Ekwadorem 2:0,a Niemcy muszą wygrać z Ekwaodrem. I tylko ostatni z tych warunków jest możliwy do spełnienia... ech |
|
|
Alhandra |
Wysłany: Czw 11:10, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Jupka napisał: | Szkoda, że ten facet [Smolarek?] dostał drugą żółtą... |
Sobolewski. (:
Wczoraj się wściekłam. Nasi grali pięknie (nie to co z Ekwadorem), a i tak przegrali. I to jeszcze w doliczonym czasie. Ale i tak przez cały mecz mieli dużo szczęścia (dwie poprzeczki i spalony xD) i grali znakomicie. Jestem pełna podziwu.
A jest jeszcze szansa, że wyjdziemy z grupy. xD |
|
|
Madlen |
Wysłany: Czw 9:30, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Wrrr.
Mecz był piękny, Boruc świetnie bronił, ten biedny z czerwona kartką... ale ten durny Janas!!!!!!!!!! Czego on nie zmienił? Widział przecież, że zawodnicy padają, połowa ma zółte kartki i nie! Ech on to sie boi zmian, chce żeby było tak jak sobie ułoży. Wrr.
Cóż trudno. Ale sędziemu tych trzech minut nie wybacze. I jeszcze na Costarykę Puszczaka w bramkę Janas pewno wstawi! Bo Boruca nie może, przez to przytrzymywanie piłki. Ech
W każdym razie przed telewizorem skakałam jak głupia. A kibice jak pięknie sie zachowali! 20 tys. z 60 a tylko ich było słychaćXD |
|
|
Jupka |
Wysłany: Czw 8:52, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Zgadzam się - mecz był świetny.
Ja i mum olewamy mecze, nawet się na chłopaków [brat wybył do kolegi na mecz] wkurzamy, ale... serca nam biły, jakbyśmy były zapalonymi kibicami. Piękna gra, piękny Boruc, wspaniałe obrony. Cudowne faule. Szkoda, że ten facet [Smolarek?] dostał drugą żółtą... No, ale akcja Niemców była niebezpieczna, ech.
I jestem wkurzona na tego Niemca, murzyna takiego. Sprinterem jest, Polak go wyprzedził z piłką, a ten go za koszule... Jejku, to było chamskie. ;p
Najpiękniejszy był dwie poprzeczki... Ale, kurczę, gdzie był ten, co miał bronić przed trafieniem?! Dudka chyba to był. Zaspał! Ech... No, szkoda.
Ogólnie jestem zadowolona. Dumna. Zajebiście dumna z Polaczków moich. *,* |
|
|
Univien |
Wysłany: Czw 3:44, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Trzyyy minuty! Trzy! Gdyby nie decyzja sędziego, byłby remis. A tak? Chłopcy w ostatnich sekundach już nie wytrzymali i spuścili z tonu. Ale nie można im się dziwić, całą pierwszą połowę grali jak w amoku, a w drugiej połowie Niemcy też nie dawali im chwili wytchnienia.
Graliśmy tak, jak powinniśmy zagrać z Ekwadorem. Pokazaliśmy klasę, wolę walki, dali o sobie znać świetni piłkarze w postaci Boruca (ach ci mundialowi bramkarzeee *,*), Edi Smolarek (i napastnicyyyy *,*), Jeleń.
A że i szczęścia i kibiców nam nie zabrakło (jeśli nie licząc ostatniej minuty) ten mecz uważam za udany. Chociaż zwycięsto należało nam się zdecydowanie! |
|
|
Verdish |
Wysłany: Czw 0:39, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
Dzisiaj było pieknie. Po prostu zagrali świetnie. Klasa jaką pokazali, walka o piłkę i Boruc, który tak dzielnie bronił! Jedynie Janas się nie spisał nie interweniując wystarczająco wcześnie i nie zmieniając zawodników. Naprawdę wielka szkoda.
Kibice także odwalili kawał dobrej roboty. Ich wiara i cały klimat, po prostu bajka. Nie spodziewałam się, że naszym pójdzie tak dobrze. A bramka się nie liczy. Obroniliśmy się przed naprawdę bardzo dobrą druzyną. Wielkie im dzięki za to. |
|
|
Alhandra |
Wysłany: Śro 18:21, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
Mundial! Uwielbiam. Odkąd tylko zrozumiałam, o co tam chodzi (jakieś kilka lat miałam), ciągle kibicuję Brazylii.
Polacy na mundialu - cóż, ja się cieszę, że przynajmniej dostali się na mistrzostwa. Wątpię, żeby wyszli z grupy, za dobrze to oni nie grali. Ale trudno. Mecze i tak będę oglądać. |
|
|
Verdish |
Wysłany: Śro 10:40, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
Uważam, że niestety się nie popisali. Oglądałam wczoraj mecz Brazylia - Chorwacja. Ta druga drużyna niby nie taka dobra, przegrała, ale z taka klasą, że aż pozazdrościć. My się po prostu zbłaźniliśmy. Wszystko można by inaczej poprowadzić. Podania w meczu podobno były bardzo niecelne, a sami piłkarze jakby nie mieli siły w nogach. Szkoda. Dziś pewnie wyląduję w jakimś pubie i będę oglądać jak nas Niemcy rozgramiają, bo nie wierzę, żeby pod Ntaką presją im się udało.
Zresztą nastroje nie są zbyt dobre. A szkoda. |
|
|
Madlen |
Wysłany: Wto 21:18, 13 Cze 2006 Temat postu: Mistrzostwa |
|
No dobrze. Co sądzicie ogółem o Mundialu, występie Polaków w meczu z Ekwadorem, jak sądzicie co będzie dalej, opinie na temat pana trenera i innych drużyn. |
|
|