 Wysłany: Śro 16:59, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
Wierzyć nie wierzyć... Myślę, że tu nie ma co (nie)wierzyć. Zjawisk ów dziwacznych nigdy na własne oczy nie widziałam. Jednakże Ameryki też nie widziałam a chyba raczej istnieje? Nauka nie dowiodła NIEISTNIENIA takich zjawisk, dopuszcza je, pomimo, że są niecodzienne, niezgodne ze zwyczajnymi prawami naukowymi.
Myślę, że możliwości wszechświata są wielkie i nie wykluczam tajemniczych zjawisk. Choćby wszelke związane z psychiką ludzką - w telepatię można nie wierzyć a jednak mózg nasz jest niezbadany (wiemy o nim bardzo niewiele tak naprawdę). Całkiem możliwe, że kiedyś ludzkość pozna swe możliwości i będziemy społeczeństwem telepatycznym;) Jeśli chodzi o trójkąt bermudzki... Traktuję jako pewną anomalię w przyrodzie, nie sądzę by była kiedykolwiek wyjaśnialna (a jeśli to na pewno tysiąc lat na to jeszcze nie wystarczy), jest jak pewien nie pasujący element do całości, który być może w jakiś sposób tę całość podtrzymuje. Może czasoprzestrzeń nie istniałaby bez takiego trójkąta?:> |
|
| Wysłany: Czw 11:59, 15 Cze 2006 Temat postu: Trójkąt Bermudzki i tym podobne dziwactwa |
|
| Co sądzicie moi państwo o takich rzeczach? Dziwnych zjawiskach niekoniecznie związanych z tytułowym Trójkątem. Wierzycie, śmieszą was, sądzicie, ze mają jakieś racjonalne wytłumaczenie, a może to zwykłe zjawskia naturalne, których po prostu jeszcze nie umiemy wytłumaczyć - tak jak kiedyś nie mozna było wytłumaczyć powstawania piorunów? | |