|
Forum Puchonów ;) puchońskie forum ;>
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Univien Krokodyl Złośliwy
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 228 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod kołdry, a jakże.
|
Wysłany: Pią 19:20, 17 Lut 2006 Temat postu: Brokeback Mountain |
|
|
Miejmy nadzieję, że nikt mnie nie wywali na zbity pyszczek stąd za chęc demoralizowania młodzieży. Ale niechże sie znajdzie choć jedna osoba, która oglądała i ma cos do powiedzenia na temat tego, podobnież boskiego filmu, a ją ozłocę.
A może ktoś słyszał o nim i ma chęć sie wypowiedzieć?
Jak rzadko z otwartymi ramionami zapraszam do tematu.
A tak btw. brokeback mountain jest o dwóch gejach, więc żeby nie było, ze nie ostrzegałam <turl>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Verdish Cyniczny Lewiatan
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 109 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:32, 23 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
O boże.
Ja właśnie płączę po obejrzeniu. Ryczę jak dzieciak. Dawno nic tak na mnie nie wpłynęło. Nienawidzę romansów czy czegos takiego. Ale to nawet romans nie był. Nie wiem co to było. Ale ryczę. Ojej. Jest mi tak potwornie źle po tym filmie. Dawno się tak nie spłakałam. Film może nie wiem nie był olśniewający i taki, że go będę oglądać do końca zycia, ale niektóre sceny. Ich pierwsze spotkanie po czterech latach, awantura na koniec. Boże, wwala w ziemię z miejsca. Człowiekowi jest strasznie cięzko. Ostatnie trzydzieści minut to istny wyciskacz. Wszystko tak realne, tak prawdziwe. Nie wiem jestem jakaś dziwna. Polecam. Naprawdę. Strasznie polecam.
Dawno nie było takiego filmu. A rola Jake'a Gyllenhaal'a... omg.
Idę dalej płakać.
He was a friend of mine...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dolor Wtajemniczony
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Sob 14:11, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
To ja powtórzę po Verdish: O Boże...
Nie wytrzymałam i ściągnęłam w piątek, tydzień temu. I od tamtego czasu ciągle myślę o tym filmie... To było po prostu piękne. Opowieść o dwóch biednych, niepotrafiących się wysłowić, zagubionych dzieciakach i sytuacji, której się nie spodziewali, nie rozumieją i nie potrafią sprostać. Wszystko jest pokazane w tak ujmujący za serce sposób... Tak samo jak Verdish płakałam. Płakałam jak bóbr, zużyłam całą paczkę chusteczek. Dawno nie widziałam filmu, który tak na mnie zadziałał. Z czystym sumieniem polecam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Midnight Przyjaciel forum
Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ankh-Morpork
|
Wysłany: Śro 22:00, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam ten film, a to ciekawe, bo książka mnie nie zachwyciła. Płakałam po nim z godzinę. Jets tak niesamowicie wzruszający, że stopił nawet moje zlodowacone serce. A to naprawdę osiągnięcie. Genialne kino.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
dementora Początkujący
Dołączył: 09 Kwi 2006 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:40, 03 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Verdish, to jest romans xD. Romans/Dramat xD.
Ahh.. też to oglądałam. Właśnie się rozpisywałam w innym temacie o tym. No ale toż to jest genialisz!!!
Wyjątkowo mi się podobało.
Kontrowersyjna para, 2ch meżczyzn, a jakże pięknie ukazana!!! Byłam pod niemym wrazeniem. NIe bylam tym zniesmaczna, życzyłam nim ja najlepiej. Ehh.. po co te rodziny zakładali.
No i szkoda że sie tak tragicznie skończyło. A jak jeszcze po obejrzeniu (w kinie) sobie uzmysłowiłam, ze to jest prawdziwa historia... eh.
'
Ale film genialny, Jakbym sama go oglądłą, bym rymczała jak i wy. Ale że byłam kinie, siępowstrzymałam. NIe mam w zwyczaju płakać przy kimś.. O_o xD.
Torciak
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|