|
Forum Puchonów ;) puchońskie forum ;>
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Univien Krokodyl Złośliwy
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 228 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod kołdry, a jakże.
|
Wysłany: Czw 20:45, 20 Paź 2005 Temat postu: Nasi pupile |
|
|
Temacik, gdzie każdy będzie sie czuł niewątpliwie jak w zoo.
Opisujcie swoje kochane zwierzaczki xD
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Verdish Cyniczny Lewiatan
Dołączył: 16 Paź 2005 Posty: 109 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:51, 20 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
A więc... <Ver odchrząkuje>.
Mam pięknego, puchatego, beżowego chomiczka. Miał być Anastazym, ale okazał się Anastazją. Poza tym się wszyscy z niej smieją, bo jest... troszeczkę puszysta. Ale czy to, że wygląda jak dwa chomik znaczy, że mozna się z niej śmiać <urażona>?! No, ale jest kochana. Miodzik. I nie daje mi spać po nochach ^__^. Ma dwa latka.
Poza tym mam od dwóch miesięcy małe puchate, psie szczęście zwane Dea. Jest 9-ciomisięcznym Yorkiem, którego odkupiłyśmy [na szczęscie, bo byłaby dalej bita );]. Jest kochana, mała rozrabiara. Śpi ze mną, rzuca się na gabki do mycia i na piszczącą mysz.
Jak znajdę zdjęcie to wrzucę linka xD.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nefhenien ex-nieśmiałek
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 559 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:40, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
No to teraz ja.
Jak wszyscy wiedzą, albo i nie, jestem szczęśliwą właścicielką przeuroczego chomika - Quietusa. Jest on rocznym chomikiem rasy Jungalskiej <czy jakoś tak>. Rasa ta cechuje się tym, iż jest mniejsza od zwykłych chomików. No cóż... W przypadku Quieta jest na odwrót. Roztył się staruszek, ot co.
Ale i tak jest uroczy. Dużo kochanego ciałka:) I jest bardzo inteligentny! Ostanio nawet udało mi się nauczyć go nowej sztuczki:P
Kocham tego mojego Quieta.
Ver napisał: | Miał być Anastazym, ale okazał się Anastazją |
A ja nawet nie wiem, czy mój to ona czy on. Nie chciałam wiedzieć. Spodobał mi się właśnie ten i nieobchodzi mnie jakiej płci. Chciałam chomika i już:)
Ver napisał: | Ale czy to, że wygląda jak dwa chomik znaczy, że mozna się z niej śmiać <urażona>?! |
Absolutnie nie! Mój wygląda jak mały balonik - głowa strasznie nieproporcjonalna do reszty ciała.
<też urażona>
Zapomniałam wspomnieć, że mój Quiet to maskotka Puchonów xD
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jupka Zagubiona [she]
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 400 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń
|
Wysłany: Pią 19:11, 21 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Aktualnie mam pieska i królika ;). Na początku opiszę Króla ;D.
Króliczek ma już rok, jest duża, grubiutka i ma śliczną, miękką i przyjemną w dotyku jasno brązowo-złoto-żółtą sierść. Oczka duże, czarne. Jest przeurocza! Tylko strasznie się boi - wszystkich...
Bardzo ją kochamy, ślicznie mruczy, gdy się ją głaszcze ;).
Tutaj macie dwa zdjęcia;
[link widoczny dla zalogowanych], zrobione przeze mnie, całkiem niedawno ;).
[link widoczny dla zalogowanych] z psem, którego się boi ;).
*
Piesek jest rasy shih-tzu, jest to stara tybetańska rasa. Połączenie pekińczyków i lhasa apso. Czasami na posągach można zobaczyć te pieski ;). Ta rasa jest bardzo charakterystyczna; mają spłaszczone noski, duże, ciemne i wypukłe oczka, nóżki jak niedźwiadek, ogonki ZAWSZE w górze i dolną szczękę wysuniętą o milimetr do przodu ;). Są kochane - honorowe, zawsze wyprostowane, dumne, ale także rozpieszczone; ciągle pragną czułości. Nie szczekają, nie brudzą, nie niszczą. Łatwo je czegoś nauczyć, rozumne pieseczki ;). Przyjazne stworki, które lecą do kazdego (moja niunia przed każdym kładzie się na plecach i macha kończynami, byleby ktoś ją pogłaskał ;)) i każdego kochają.
Ale jak zaszczeka, to... Uch, sama się jej czasem boję ;).
Moja Królewna ma na imię Sweety (nazywana też Vapur - czyli Wapurem ^^' oraz Niuniuśkiem ;P), jest malutka, słodka. Ma sierść tzw. tri color [poprawnie napisałam, wierzcie mi], czyli trzy kolorową. W przypadku Sweety jest to brązowy, czarny i biały, oraz odcienie - beż, szary... ;). Piękna jest.
Kocha ludzi, zawsze Nas wita ;). Dzięki jej "witaniu" Nas uzyskała pseudonim Telepawka - bo tak śmiesznie się telepie ;P.
Co jeszcze...
Za trzy dni skończy pół roku ;). Nasze małe szczęście... Czasami tak się połozy obok mnie i lezy sobie z główką na mojej nodze ;).
Aniołek; bardzo grzeczna, rozumna. Czasami mam ochotę ją zjeść ;P.
Oto kilka zdjęć;
[link widoczny dla zalogowanych] - tutaj miała dwa i pół miesiąca ;).
[link widoczny dla zalogowanych] - cudo w kiteczce ;).
[link widoczny dla zalogowanych] - looove me? ;__;
[link widoczny dla zalogowanych] dama ;P.
[link widoczny dla zalogowanych] ulubiona zabawka - papier toaletowy ^^'.
[link widoczny dla zalogowanych] w tle Dirty Dancing'u ;P.
[link widoczny dla zalogowanych] you, but you don't love me... .__.
[link widoczny dla zalogowanych] I możecie mi naskoczyć! ;D
No. To tyle - w razie czego jeszcze dwa zdjęcia są na [link widoczny dla zalogowanych] ;).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kopcik Kochanka Seva
Dołączył: 29 Wrz 2005 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nicość...
|
Wysłany: Sob 17:43, 22 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie mam zwierzątek chociaż bym bardzo chciała. Np. od bardzo dawna pragnę mieć białego, małego piesiunia. Mam nawet imię dla niego przygotowane! A psa ani widu ani słychu!
Kiedyś moim pupilkiem była rybka Peper, i Tęczówka (kanibal) Ta to była the beściara. Zżerała inne rybki pozostawiając same ogony albo głowy *pada ze śmiechu na ziemię* przeżyła najdłużej ze wszystkich. Prze rybka z niej była ;]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nundu Mamut
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 95 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Niebo - chmura 13/666
|
Wysłany: Sob 2:46, 05 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Zatem:
- chomik - kiedyś były dwa, ale jeden zniknął w tajemniczych okolicznościach (a ja dalej uważam, że w porozumieniu z moją malutką kuzyneczką obmyślił akcję uciekinierską). Teraz została jedna zwana bodajże Sprinterką (bo szybko uciekała XD)
- Mamut - mój pies. Około pięciomiesięczny rudy terier z brodą i jaśniejszym "irokezem" na czubku głowy. Kocham go nad życie, a tapetę w przedpokoju niedługo zmieniamy na nową ^_^
I to by było na tyle. W przeszłości przez mój dom przetaczały się całe kolonie chomików, rybek, zdarzył się nawet pies i kot. Papuga chyba też.... No, kocham zwierzaczki po prostu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Univien Krokodyl Złośliwy
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 228 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spod kołdry, a jakże.
|
Wysłany: Wto 21:37, 08 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
A więc ja! Kot. Piękny. Wielki jak trzy koty xD Cudowne zielone oczy. Długaśne wąsy. Śliczna łatka na różowym nosku, śliczny ogonek, śliczne czarno-szaro-białe futerko. Imię mało oryginalne, ale jakie kochane: Łatka (choć prawdę mówiąc powinno być Łatek <turl>)
Najukochańszy potworek na świecie, mruczy takie kołysanki, że wszystkie mamy i inne śpiewaczki się chowają. I do tego straszny pieszczoszek ^_^
Kocham, kocham, kocham. Najcudowniejsze zwierzę jakie mogłabym sobie wymarzyć.
Były jeszcze pies (Puszek) owczarek niemiecki, siedzi u babci obecnie, były trzy chomiki... ekhem... gryzą kwiatki od dołu ^_^, królik: on natomiast gryzie korzonki i jeż na działce, ale to już inna historia xD
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Alhandra Optymistka
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 219 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szkoda gadać
|
Wysłany: Śro 18:30, 09 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
A ja mam swojego pięknego Puntusia. Kota. Cudowny jest! Grubiutki taki. (: Poza tym bardzo mnie lubi, co czasem jest bardzo miłe, a czasem naprawdę wkurza. No bo jak przyjdzie taki wielkolud i się na mnie położy, to jest mi trochę ciężko. Zazwyczaj go wtedy wyganiam, ale czasami to spojrzy na mnie takim wzrokiem, że nie mam serca tego zrobić. (:
Poza tym Puntuś uwielbia jeść. I jest już dość stary, ma 10 lat. I próbował od nas uciec dwa razy przez balkon (4 piętro). Raz jak tak spadł na ziemię to dostał wstrząsu mózgu, a raz nic mu się nie stało i się błąkał po osiedlu kilka dni, aż go w końcu znaleźliśmy. Nie chciał do nas wrócić, ale jakoś go zmusiliśmy. (: Od tej pory nie próbuje już uciekać.
No, czyli mój kot jest najwspanialszy na świecie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
diggory Prefekt
Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 272 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:14, 13 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
ja mam 4 kotki , chociaż przez moje życie przewinęło się ich już 11... oprócz tego mysz i 3 rybki...
moje (4) koty są rodzeństwe... 2 x po 2 pary "bliżniąt"... wabią się: Misia, Lena, Fiona i Willi (albo Billie)... Misia ma schizofrenię i ADHD, Lena ma świra na moim punkcie i wygląda jak sówka; Fiona jest małą szajbą, a Will to największy leń na świecie, a do tego wygląda jak borsuk!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
nightqueen Pornografka z krwii i kości
Dołączył: 14 Lis 2005 Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z kociołka, w którym Snape uważył Felix Felicis
|
Wysłany: Pon 18:27, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja mam jednego, jedynego psa. Kajtusia. Kundelek, czarny, słodki... aach, cud malina. No, najświeższej młodości to on nie jest, ma 14 lat, więcej ode mnie (o rok xD). Nieźle zboczony (nie powiem co robi, to forum mogą oglądać osoby niepełnoletnie i te, które nie chcą/nie powinny tego przeglądać).Tak czy inaczej słodki z niego staruszek...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Valanthe Sulidae
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 71 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z wakacji na Abu Dhabi
|
Wysłany: Pon 22:05, 14 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Mój zwierzyniec to jeden królik, który robi za batalion żołnierzy i jeden pająk, który siedzi koło zegara, nikt go nie chce unicestwić, grr, mojego wroga numer jeden! Bardzo się nie lubimy. Patrzy na mnie tymi ośmioma oczętami i tak mruga nimi i mruga, i siedzi, czasem nawet się ruszy. Fuuj! Wróćmy do futra. Futro ma na imię Aniutek. Żyje już na tym świecie ze trzy latka i sieje zniszczenie. Sierść ma szaro-białą (ma cudną plamkę na nosku!). Żywi się koperkiem, marchewką, tapetą i podręcznikami szkolnymi, ewentualnie zeszytami. Szczurek jest okropnym pazerniakiem. Wystarczy zaszeleścić siatką, a ona z głębokiego snu potrafi się wyrwać i przybiec, bo myśli, że ktoś wyciąga czekoladę. Kiedyś nawet pies się jej wystraszył. Ale potem role się odwróciły i Aniutek zwiał mi ze smyczy. Takie strachocie małe.
Bardzo się nie lubimy, ale żyć bez siebie nie potrafimy. Kochamy się (: Absurdalne jesteśmy. Właściwie to mamy podobne charakterki. No.
Jak będę miała jej fotkę kiedyś, to wkleję.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Behemot.ka Początkujący
Dołączył: 22 Lis 2005 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:10, 24 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Dużo by mówić, ale cóż...
Jestem typową kociarą. Wiecie - figurki, maskotki, obrazki, plakaty. Wszędzie koty.
Jestem fanką Puszka-Okruszka ze Shreka, Kota w butach z bajki, Krzywołapa Hermiony i ogólnie wszystkich kotów książkowych i filmowych.
Ażeby nie było bez potwierdzeń w istotach żywych - mój dom zamieszkują cztery puszyste egzemplarze mruczących piękności.
Bona - stateczna matrona, założycielka rodu.
Bąbel - jedyny kot-facet
Czarka&Mysz vel Zwariowane-bliźniaczki-masakrujące-wszystko-co-stanie-im-na-drodze - chyba nie trzeba tłumaczyć, najmłodsze kocie pokolenie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
diggory Prefekt
Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 272 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:17, 24 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
to mi przypomina moją gromadkę... matka moich kotków nazywała się Szarotka (nazywała się po w lipcu uciekła z domu) w pierwszym miocie między innymi miała dwie córeczki- bliźniaczki, identyczne- Julkę i Lenkę... dwie ogromne szajby (Lenkę mam nadal)... jak już pisałam mam też już tylko jednego kocura- Billa (Willa)... jego siostrę bliźniaczkę Fionkę i siostrę bliźniaczkę Lenki- Misię... (dokładny opis jest kilka postów wyżej)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Madlen Mała Złośnica
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 612 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z szpitala dla normalnych inaczej
|
Wysłany: Czw 19:57, 24 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja mam zoo. PRawdziwe. Część zwierzątek mieszka u babci, ale ja zwoziłam, albo ja dostawałam w prezencie, ja kupuję karmę i zabweczki:D
Chomik - był. Ale zdechł ale płakałam!
Piesek Lala -, ralterek, okropny piszczoch i zazdrośnik. I odwaga taka. Atakuje ludzi, zwłąszcza w moim wieku. Nie wiem czemu. Raz rzuciła sie na chłopaka spod mojego bloku, ten chciał ją kopnąć a ja ją na ręcę złapałąm. I kto oberwł o jej szczekanie? Ech. W dodatku ma słabość do słodyczy.
Mela - wredna jak nie wiem. Kotka, któa prycha i atakuje swoje dzieci. Ale jak podła tak sliczna. Czarna cała, tylko skapetki ma białe.
Leonette - włąściwie to Lea, ale ją przechrzciłam. Kochane, pulchniutkie stworoznko, któe wszystkiego się boi i kocha piszczoty. Gdzie nei usiadę zaraz na kolanach laduje. Śliczn akotka.
Theo - podlec. Bliźniak Leo, ukochany chłopczyk babci. Podkrada schabowe, choć ma ledwo 7 mmiesiecy, był już na szafie, w lodówce i pod wanną. ŁĄzi po piecu i parzy sie w łąpki. Wyrywa mi kanapki z ust. Nie boi sie wogóle. Raz ukradł mi buta, złapał za sznurowadło i po prostu zwiewał. Gonaialismy się po całej kuchni tak.
Jecki - piesek, najstarszy z gromadki, czarny. Żyje po jest u nas, jego brat umarł albo z głodu, albo go robaki zjadły. Bo ich wąłściciel oj nei był dobry dla psów... kochany kundelek. Biedaka ktoś kopnął i kuleje. Jak ja bym dorwała tego kto to zrobił... wrrrrrrr.
Były niedawno króliki, ale wyzdychały, dwie wiewiórki, pełno ptakó... ale ludzie powybjali. PRzez tą grypę, idioci nie wiedzieli, zę w polsce nie ma?! Jest parę kur... ale to u dziadków
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
asialek Bogin
Dołączył: 04 Paź 2005 Posty: 96 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: taka wiocha na północnym wschodzie
|
Wysłany: Pią 20:51, 25 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja mam dwóch pupilków. Jeden, to oczywiście Oleś, a drugiego własnie dziś wygrałom. (: Jest żuczkiem, ma czerwono-żółe sktrzydełka w czarne kropki i srebrne, śmiesznie machające się nóżki. Nie rusza się na kroczek ze swego drewnianego pudełeczka. Nazywa się Ziomuś xDDD sama to wymyśliłam xD ^^
A, i tak poza tym jest drewniany ;>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nefhenien ex-nieśmiałek
Dołączył: 28 Wrz 2005 Posty: 559 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:56, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Czy opowiadałam Wam już o moim wspaniałym chomiku?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mae Początkujący
Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:47, 10 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Aktualnie mam dwie suczki oraz kota, ale niedlugo mam zamiar kupić sobie mniejszą wersję Malfoya, muahaha (; Czyli fretkę (:
Jedna suczka to berneńczyk, Ginger. Jest psem strasznie głupim , i niecierpliwym ale między innymi za tą głupotę ją kocham , chociaż szczerze mówiąc często doprowadza mnie to do szaleństwa, zwłaszcza kiedy szczeka na naszą rodzinę kiedy wracamy do domu np. z zakupów (; Jest również strasznie strachliwa - wystarczy gwałtownie ruszyć palcem u ręki a ona już ucieka do swojego spania XD
Macie, obejrzyjcie sobie zdjęcia XD ( duże, więc sie mogą długo ładować)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A teraz pora powiedzieć o jamniczku moim kochanym i starym (bo 10-letnim ), o wdzięcznym imieniu Zuzia XD. Jset uparta jak osioł , a jej ulubione zajęcie to spanie i jedzenie. Ale jedzenie oczywiście nie suchej karmy tylko czegoś bardziej soczystego, np mięsa lub śmierdzących puszek. Strasznie leniwa, oj tak.
[link widoczny dla zalogowanych]
A teraz nadeszła pora żeby opowiedz o Mimi, moim kochanym kotku przyblędzie znalezionym kwietniowego dnia, koło samochodu. Biedne maleństwo miauczało całą noc, ale nikt nie myślał, że to mały kot, więc nitk w nocy nie wychodził zeby sprawdzic, bo te miauki brzimialy raczej nie-kocio (;. Na początku rodzice, nie chcieli sie zgodzić , ale ich przekonalam (; Mimi uwielbia polować, zwłaszca na myszy, krety i male ptak oraz jaszczurki... Zabijania kretów,ptaków i jaszczurek nie pochwalam, ale myszy jak najbardziej!
[link widoczny dla zalogowanych]
Kiedy miałam jeszcze króliczka ale się czymś zatruł i niestety zdechł... ._. Nawet sobie nie wyobrażacie jak ryczałam , eh.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Midnight Przyjaciel forum
Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ankh-Morpork
|
Wysłany: Śro 21:23, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ooo, zwierzątka
Mam dwa słodkie kotki, Mushu i Quentina. Oba mają po trzy lata, jeden jest rudy, a drugi czarny Mushu uwielbia budyń i spać w tacce na leki A Quentin lubi jeść lody i bawić się pilniczkiem do paznokci I to chyba tyle o nich
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rita Wtajemniczony
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 50 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:11, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jupka, jaki śliczny ten Twoj piesio. Mpoja wychowawczyni ma takiego, znaczy tej samej rasy.
Mae, tez mam króliczka i pieska.
A więc. mam króliczka Truśkę i pieska Milkę rasy YORK. Oba są przepiękne, przemiłe, przecudowne itp. Milka tak samo jak piesek Jupki uwielbia bawić się papierem toaletowym. Kiedyś mało co się nie zgubiła, bo bramka była niedokładnie zamknięta, a ona biegała po podwórku. myślałam, ze nie wytrzymam. Cała byłam zapłakana. Na szczęscie tata na rowerze ją znalazł.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Mycha Początkujący
Dołączył: 01 Lip 2006 Posty: 24 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Sob 19:12, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Kocham moejgo Rocky'ego
To nasz kochany pudelek... Nasz, czyli całej rodziny^^ Cały jest jak śnieg biały, tylko nosek i ślepka czarne. Kiedy był mały miał brzoskwiniową plamkę na prawym uchu, jednak kiedy ukończył rok znikła i odtąd wszyscy mówią, że się "sprała" W tym roku skończy dwa lata, a dokładniej 22 czerwca. Do Zabrza przybył z Poznania w szóstym tygodniu życia i natychmiast stał się naszym ulubieńcem. Uwielbia jabłka, nienawidzi wszelakich cytrusów.
Kilka zdjęć:
1. [link widoczny dla zalogowanych], kiedy to odważyłam zrobić mu zdjęcie
2. [link widoczny dla zalogowanych] Do dziś nie wiemy gdzie ją schował...
3. [link widoczny dla zalogowanych], czyli jego ulubioną zabawką ^^
4. [link widoczny dla zalogowanych]
PS. Teskt i zdjecia żywcem skopiowane z jego strony internetowej - [link widoczny dla zalogowanych], na którą serdecznie zapraszam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|